O dialog i poszukiwanie pokojowego rozwiązania istniejących problemów zaapelował do rządu w Pekinie oraz przebywających na emigracji przywódców tybetańskich arcybiskup Delhi, Vincent Concessao.
Zauważył, że choć w ostatnim okresie Chiny otworzyły się na świat, a mieszkańcy tego kraju cieszą się coraz większą wolnością, to jednak w chińskim ustawodawstwie można dokonać szeregu udoskonaleń. Metropolita stolicy Indii przypomniał, że Kościół zawsze staje w obronie osób prześladowanych oraz zagrożonych praw mniejszości, dlatego należy przypomnieć o sprawie Tybetańczyków. Wyraził głębokie ubolewanie z powodu pacyfikacji dokonanej przez władze chińskie. Zaapelował do administracji w Pekinie o powściągliwość. Natomiast rzecznik episkopatu, ks. Babu Joseph SVD jest przekonany, że indyjski Kościół nie powinien otwarcie popierać powstania w Tybecie. Należy działać zgodnie z zasadami polityki wytyczonej przez dyplomację w New Delhi i troszczyć się o zachowanie bezstronności. Tym niemniej zdaniem rzecznika indyjskiego episkopatu niebawem na „Dachu Świata” zapanuje pokój.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.
"Wiele osób mówi, że (rozwiązanie) jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej."