Żegnając się ze Stanami Zjednoczonymi Benedykt XVI podziękował za gościnne przyjęcie. Zaznaczył, że było ono wyrazem wiary i pobożności amerykańskich katolików.
Otuchy dodały mu spotkania z przedstawicielami innych wspólnot chrześcijańskich i religii. Ojciec Święty wyraził też wdzięczność prezydentowi Bushowi, władzom administracyjnym oraz Kościołowi USA za sprawne zorganizowanie jego wizyty apostolskiej. Zwracając się do społeczności katolickiej zachęcił ją do wytrwałego świadczenia o Chrystusie, naszej nadziei. Benedykt XVI podziękował również za możliwość złożenia wizyty w ONZ. „Spoglądając wstecz, na sześćdziesiąt lat, które upłynęły od uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka dziękuje za wszystko, co udało się Organizacji osiągnąć w dziedzinie obrony i promocji podstawowych praw każdego człowieka na świecie i zachęcam wszystkich ludzi dobrej woli do dalszej niestrudzonej pracy, aby upowszechniać sprawiedliwość i pokojowe współistnienie ludów i narodów” – stwierdził Papież. Ojciec Święty podkreślił ogromne wrażenie, jakie wywarła na nim wizyta na Ground Zero w Nowym Jorku i zapewnił o swej nieustannej modlitwie za ofiary tragedii sprzed niemal siedmiu lat. „Modlę się za Amerykanów i wszystkich mieszkańców globu, aby przyszłość przyniosła więcej braterstwa i solidarności, wzrost we wzajemnym szacunku i odnowione zaufanie do Boga, naszego Niebieskiego Ojca” – powiedział podczas ceremonii pożegnalnej Benedykt XVI.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.