Ojciec prof. Mieczysław Albert Krapiec, były rektor KUL, twórca Lubelskiej Szkoły Filozofii Klasycznej, zmarł nagle 9 maja rano. Miał 87 lat.
Cele jakie stawiał sobie o. Krąpiec współrealizowali profesorowie: Stefan Swieżawski, Jerzy Kalinowski, ks. Stanisław Kamiński, and last but not least ks. Karol Wojtyła (od 1954 r.), oraz liczni ich uczniowie. Opowiedzieli się za filozofią klasyczną, ponieważ prezentowała najbardziej uniwersalną, świetnie zrównoważoną koncepcję rzeczywistości. Jako taka stanowiła antidotum na jednostronność filozofii marksistowskiej przytłaczającej życie umysłowe w Polsce. Była i jest także potrzebna światu targanemu sprzecznymi radykalizmami. Niedobrze się stało - napisał papież Jan Paweł II - że myślenie św. Tomasza odsunięto na bok w okresie posoborowym, nie przestaje bowiem być mistrzem filozoficznego uniwersalizmu (Przekroczyć próg nadziei, s. 43). Nic zatem dziwnego, że marksiści, począwszy od 1950 r. wciąż podejmowali próby zamknięcia tak uprawianej filozofii w gettcie, opatrywanym ostrzegawczymi napisami: "filozofia wyznaniowa", "gnoza chrześcijańska" itp. Ojciec Krąpiec neutralizował owe zakusy, podobnie jak i jego koledzy z Wydziału, poprzez publikacje, których problematyka nie mieściła się w zaplanowanych przez władze murach getta. W miarę ich ukazania się rosło znaczenie Wydziału, zwłaszcza zaś o. Krąpca, w oczach filozofów także i marksistowskich. Swój autorytet oraz popularność, do której predestynowała go jego osobowość, wykorzystywał, jako dziekan w latach 1958-1961 i 1969-1970, do wyprowadzania Wydziału z narzucanej mu izolacji. Skuteczność jego działań przyczyniła się do wyboru go na rektora KUL. REKTOR NAJDŁUŻSZEJ KADENCJI Jako rektor przystąpił do uwalniania Uniwersytetu od niesprawiedliwie narzuconych mu podatków, pomyślanych jako jeden ze sposobów szantażowania niemiłej władzom Uczelni. Udało mu się, między innymi, dzięki jego wyżej wspomnianym zaletom. Uwolnienie KUL-u od grożących mu konfiskat umożliwiało kapitalny remont całego gmachu głównego i jego jakże konieczną rozbudowę. I wtedy okazało się, że o. Krąpiec jest nie tylko wybitnym filozofem - teoretykiem i wykładowcą, ale także skutecznym kwestarzem. W swoich licznych podróżach zagranicznych (sześciokrotnie odwiedził USA i Kanadę) wymownie przedstawiał zarówno filozofię klasyczną jak i rolę oraz potrzeby Uniwersytetu. Od 16 października 1978 r. słuchano go ze zwielokrotnioną uwagą. W tym bowiem dniu wieloletni profesor KUL, arcybiskup metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła zasiadł na Stolicy Piotrowej. Zainteresowanie Uniwersytetem rozbudzane w świecie przez o. Krąpca osiągnęło apogeum. Corocznie kilkaset osób z różnych ośrodków akademickich, przedstawicieli państw, dziennikarzy, dostojników kościelnych przewijało się przez rektorat. Trudno sobie wyobrazić bardziej odpowiedniego człowieka niż o. Krąpiec na takie właśnie okoliczności.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.