W Gruzji rozpoczęły się w niedzielę rano wybory prezydenckie, które wyłonią następcę kończącego drugą kadencję Micheila Saakaszwilego. O najwyższy urząd w państwie rywalizuje 23 kandydatów.
Faworyci to były przewodniczący parlamentu Dawid Bakradze ze Zjednoczonego Ruchu Narodowego (ZRN) prezydenta Saakaszwilego oraz Giorgi Margwelaszwili z koalicji Gruzińskie Marzenie premiera Bidziny Iwaniszwilego.
Z sondaży wynika, że wygra Margwelaszwili, który może liczyć na 40-45 proc. głosów. Prawdopodobnie konieczna więc będzie druga tura wyborów.
Głosowanie potrwa 12 godzin i zakończy się o 17 czasu polskiego. Wstępne wyniki mają być znane trzy, cztery godziny po zamknięciu lokali wyborczych.
Mówi Wojciech Czuba, znany jest w sieci jako „Ślimak na pustyni”.
"Po co to wszystko, skoro moje serce pragnie innego życia?".
Inspektorzy oświatowi zostali wysłani na obowiązkowe kursy do organizacji Prague Pride.
To pierwszy w tym kraju wyrok dla wysokiej rangi jezuitów w sprawie pedofilii.