Uroczystą Eucharystią na nabrzeżu portu Barangaroo w Sydney zainaugurowano Światowe Dni Młodzieży. Popołudniowej koncelebrze przewodniczył miejscowy arcybiskup kard. George Pell. W czwartek z młodymi spotka się Benedykt XVI.
Liturgię poprzedziły kilkuminutowe świadectwa osób, dla których dotychczasowe Dni Młodzieży miały wyjątkowe znaczenie. Młoda siostra zakonna z Niemiec właśnie na Światowych Dniach Młodzieży odkryła swe powołanie. Dziś zachęcała młodych, by nie bali się iść za głosem Boga. Młodzi kilkakrotnie nawiązywali do charyzmatu Jana Pawła II, także do jego świadectwa cierpienia. Przy dźwiękach hymnu Światowych Dni Młodzieży w Australii wniesiono flagi krajów, z których przybyli uczestnicy. Poprzedzały one symbole międzynarodowych spotkań z Papieżem: krzyż i ikonę, do których obecnie dodano drewnianą laskę niesioną przez chłopca okrytego skórą kangura. To tzw. message stick, aborygeński kij służący do przekazywania wiadomości. Na początku liturgii podobnych akcentów było więcej: pieśń i procesja grupy rdzennych mieszkańców Australii, a nawet ich rytualny taniec powitania przy dźwiękach tradycyjnych instrumentów. Kolejny taniec towarzyszył procesji z ewangeliarzem: tym bardziej wymowny, że na ostatnim jej etapie księgę Ewangelii w znaku jedności wspólnie nieśli biały ministrant z przedstawicielem aborygenów. Premier Australii Kevin Rudd witając młodych w imieniu gospodarzy bezpośrednio zwrócił się do kilkunastu grup językowych. Po polsku powiedział: „Witajcie w Australii”. Kard. Pell przewodniczył Eucharystii, gdy słońce chyliło się ku zachodowi. Nawiązując w homilii do Ezechielowej wizji doliny wyschniętych kości, które odzyskały ciało, metropolita Sydney powitał najpierw zagubionych, strapionych, bez nadziei i załamanych. Wskazał, że Chrystus przywołuje wszystkich cierpiących, aby ich uleczyć. „Przyczyny tych ran mogą być różnorakie: narkotyki, alkohol, rozpad rodziny, żądze cielesne, czy też śmierć. Czasem może to być nawet pustka osiągniętego sukcesu. Wezwanie Chrystusa skierowane jest do wszystkich, którzy cierpią, nie tylko do katolików i innych chrześcijan, lecz w szczególności do tych, którzy nie mają żadnej religii. Chrystus zaprasza Was do domu pełnego miłości, ukojenia i wspólnoty”. Kard. Pell nawiązał też do ewangelicznej perykopy o siewcy. Zachęcił do otwartości na działanie Ducha, gdyż tylko w klimacie zaufania Bóg przemienia ludzkie serce. “Podążanie za Chrystusem nie jest darmowe, nie zawsze jest łatwe, ponieważ wymaga walki z tym, co św. Paweł nazywa «ciałem» – z naszym obrosłym w tłuszcz, bezlitosnym ego, egoizmem. I ta walka zawsze ma miejsce – nawet wśród takich starców jak ja! Nie spędzajcie życia siedząc w okopach, zostawiając sobie różne inne opcje, bo tylko pełne oddanie daje uczucie spełnienia. Tylko wypełnienie obowiązku przynosi szczęście, dokonanie tego, co jest naszą powinnością, szczególnie w sprawach małych i w sposób regularny, tak, że w końcu potrafimy wspiąć się wyżej i podjąć trudniejsze wyzwania”. Metropolita Sydney zachęcił młodych do samokontroli, która pomaga chronić miłość i nie ranić innych. Wezwał ich do słuchania i modlitwy, by niedługi czas Dni Młodzieży mógł przynieść jak najlepszy owoc. Posłuchaj młodzieży obecnej na Barangaroo: Jeden rzut oka na nabrzeże portu Barangaroo wystarczył, by wiedzieć, że skoncentrował się tam cały świat. „Sydney stało się na te dni globalną stolicą katolickiej młodzieży. Każde takie światowe dni są zachętą, by stać się uczniami Chrystusa” – zauważył w końcowym słowie do młodych kard. Stanisław Ryłko. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, która koordynowała przygotowania tego wydarzenia, był jednym z dzisiejszych koncelebransów. Zachęcił młodych do odkrywania roli Ducha Świętego, poznawania Go i otwartości na Jego działanie. „Przybyliście na to spotkanie z Benedyktem XVI przywożąc swą młodość, swe nadzieje, plany na przyszłość, swą wiarę pełną entuzjazmu. Przywieźliście także swoje pytania, które nie znalazły dotąd odpowiedzi oraz problemy, których sami nie potraficie rozwiązać. Dzisiaj Jezus z Nazaretu – jedyny Nauczyciel, jedyny przewodnik, który nas nie zawodzi, nieskończone źródło prawdziwej mądrości – mówi wam: «Weźmijcie Ducha Świętego»”. Kard. Ryłko życzył młodym, by doświadczyli w Sydney nowej Pięćdziesiątnicy. Pomocne mogą w tym być trzy dni katechez, które rozpoczną się już jutro, poprzedzając bezpośrednie spotkanie młodzieży z Benedyktem XVI. Ojciec Święty tymczasem odpoczywa w ośrodku studiów w Kenthurst. Niemal identycznie jak wczoraj sprawował tam prywatnie Eucharystię i odbył dwa spacery ze swymi sekretarzami. Natomiast muzycy z Sydney Symphony Fellows zagrali dla Papieża kolejny koncert, wpisując się tym samym do grona nielicznych artystów, którym dane było wystąpić przed głową Kościoła dzień po dniu.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.