Na rozpoczęty 8 sierpnia konflikt zbrojny między Gruzją i Osetią zareagowali miejscowi biskupi prawosławni. Patriarcha Gruzji Ilia II wezwał do dołożenia wszelkich starań na rzecz zawieszenia broni i poszukiwania pokojowego rozwiązania sporu.
„Władze Gruzji – napisał w specjalnym oświadczeniu zwierzchnik gruzińskiego Kościoła prawosławnego – opowiadają się za pokojowym rozwiązaniem konfliktu i są gotowe prowadzić politykę pokoju. Mam nadzieję, że Osetia nie będzie dążyła do pogorszenia sytuacji. Gruzinów i Osetian wiążą wielowiekowe więzi przyjaźni i relacje rodzinne, a co najważniejsze, chrześcijańska wiara; muszą oni zatem żyć w pokoju, bez rozlewu krwi” – napisał gruziński patriarcha. W innym tonie napisane zostało oświadczenie biskupa Grzegorza z Alanii w Osetii Południowej. Jak podaje agencja Interfax, wezwał on ludność do obrony swych rodzin i przyjaciół. „Doświadczyliśmy już, czym jest «opieka» Gruzji – niekończącym się upokorzeniem, znieważaniem, zniesławianiem, aktami terroru i strzelaniem do ludności cywilnej. Gruzja okazywała naszemu ludowi ową «miłość i opiekę» przez ostatnich 18 lat” – napisał w wydanym 8 sierpnia oświadczeniu prawosławny biskup Grzegorz z Osetii. Do natychmiastowego zaprzestania walk wezwał natomiast arcybiskup stawropolski i władykaukaski, Teofan, którego diecezja obejmuje należącą do Rosji Osetię Północną. Zadeklarował on również gotowość osobistego udziału w staraniach o powstrzymanie przelewu krwi i rozwiązanie zaistniałej sytuacji.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.