Pozdrawiając na zakończenie audiencji pielgrzymów włoskich, Papież przypomniał ofiary powodzi trwającej na Sardynii.
Zachęcił do modlitwy za nie i za ich rodziny, wzywając też do solidarności ze wszystkimi, którzy ponieśli tam szkody. Z obecnymi na Placu św. Piotra pielgrzymami modlił się w tych intencjach w ciszy, a potem odmówił razem z nimi Zdrowaś Maryjo.
Już wczoraj, otrzymawszy wiadomość o tragedii, jaką spowodowały na tej włoskiej wyspie huragany połączone z wyjątkowo obfitymi deszczami, Franciszek wyraził solidarność na Twitterze. Prosił o modlitwę, szczególnie za dzieci, których kilkoro znalazło się wśród kilkunastu ofiar śmiertelnych.
Wczoraj wieczorem telegram kondolencyjny do przewodniczącego regionalnej Konferencji Episkopatu Sardynii, abp. Arrigo Miglio z Cagliari, przesłał w imieniu Papieża watykański sekretarz stanu. Zapewnia w nim o modlitwie za tych, którzy ponieśli śmierć i za wszystkich dotkniętych tą klęską żywiołową. „Ojciec Święty pragnie, by nie zabrakło im solidarności i koniecznej pomocy” – pisze abp Pietro Parolin.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.