Kard. Cañizares o przyszłości chrześcijańskiej Europy

„Chrześcijańskie korzenie pozwalają kontynentowi europejskiemu poznać swoją własną tożsamość. Nie można ich zwyczajnie wymazać, ponieważ stanowią prawdę historyczną, empirycznie sprawdzalną” - powiedział arcybiskup Toledo. Wskazał jednocześnie, że Europa musi uznać własną historię. Bez niej bowiem nie może się określić ani doprowadzić do integracji i budowy jedności w różnorodności. Nie ma bez niej żadnego punktu odniesienia. Kard. Cañizares zaznaczył, że Europa posiada własną tożsamość, która jest wyrazem i nośnikiem cywilizacji. „Obejmuje ona naszą kulturę i nasze wartości, jest wyrazem tego, kim jesteśmy i narzędziem do realizowania tego, kim chcielibyśmy być” – podkreślił purpurat. Dodał, że modernizm europejski, który dał światu ideał demokracji i praw człowieka, czerpie swoje wartości właśnie z dziedzictwa chrześcijańskiego. „Bardziej niż jako miejsce geograficzne Europę można uważać za pojęcie kulturowe i historyczno-duchowe, które charakteryzuje rzeczywistość powstałą jako kontynent także dzięki spajającej sile chrześcijaństwa” - podkreślił Prymas Hiszpanii. Dodał zarazem, że chrześcijaństwo potrafiło zintegrować różne narody oraz kultury i jest ściśle złączone z kulturą europejską.