Powitanie Benedykta XVI na lotnisku Orly, miało bardzo serdeczny, choć skromny charakter - bez przemówień. Oficjalne powitanie papieża nastąpi w Pałacu Elizejskim, siedzibie prezydenta Francji.
Na lotnisku schodzącego ze schodków samolotu Alitalia bardzo serdecznie uścisnął Nicolas Sarkozy. Następnie prezydent przywitał się z podążającym bezpośrednio za papieżem, kard. Tarcisio Bertone, sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej. Kiedy Benedykt XVI zszedł na płytę lotniska, orkiestra reperezentacyjna odegrała hymn watykański a następnie Marsyliankę. Papież wraz z prezydentem wysłuchali ich na stojąco. Następnie w towarzystwie prezydenta Francji Benedykt XVI przeszedł przed frontem kompanii aż do specjalnego salonu VIP na lotnisku. Podczas przejścia prowadzili nieskrępowaną, wyraźnie życzliwą wymianę zdań. W budynku lotniska papież przywitał się z kilkunastoma oczekującymi nań biskupami, z kard. Andre Vingt-Trois, metropolitą Paryża i zarazem przewodniczącym Konferencji Episkopatu. Prezydent z kolei przedstawił papieżowi towarzyszące mu osobistości. Następnie papież odbył wraz z prezydentem kilkominutową osobistą rozmowę z saloniku, po czym wsiadł do zamkniętego samochodu. W towarzystwie policyjnej eskorty udał się na chwilę najpierw do Nuncjatury, która będzie jego siedzibą w Paryżu. PO krótkim pobycie w Nuncjaturze Benedykt XVI przejedzie do Pałacu Elizejskiego, gdzie nastąpi jego oficjalne powitanie przez władze Republiki Francuskiej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.