Świeckość pozytywna, świeckość otwarta jest zaproszeniem do dialogu, tolerancji i respektu religii - powiedział prezydent Nicolas Sarkozy witając Benedykta XVI w Pałacu Elizejskim w Paryżu.
Dodał, że w republice świeckiej, jaką jest Francja, wszyscy, zarówno wierzący jak i agnostycy czy niewierzący oraz przedstawiciele innych religii witają go jako przywódcę rodziny duchowej, której wkład w historię i cywilizację jest nie do zaprzeczenia, ani nie jest kontestowany. Wiele miejsca prezydent Sarkozy poświęcił sformułowanej przez siebie przed dwoma laty koncepcji „świeckości pozytywnej”. Nazwał ją istotnym elementem demokracji, „która respektuje zarówno świeckość jak i prowadzi dialog z religiami”. „Świeckość pozytywna daje naszym sumieniom możliwość wymiany, poprzez wierzenia i ryty, nad sensem, jaki pragniemy nadać naszej egzystencji”. „Religie a szczególnie religia chrześcijańska, z którą dzielimy długą historię, jest żywym dziedzictwem refleksji i myśli, nie tylko o Bogu, ale także o człowieku, o społeczeństwie, a także o tym co obecnie jest szczególnym przedmiotem troski dziś, czyli o naturze. Szaleństwem byłoby odrywanie się od religii, a mówiąc wprost błędem przeciwko kulturze i myśli. Oto dlaczego mówię o świeckości pozytywnej” – zadeklarował prezydent Republiki Francuskiej.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.