Do wierności dziedzictwu Jana Pawła II i temu, za które przelał krew ks. Jerzy Popiełuszko wezwał na Jasnej Górze abp Józef Życiński. Metropolita lubelski przewodniczył Mszy św. dla ok. 20 tys. uczestników pielgrzymki Ludzi Pracy.
Tegoroczne spotkanie było dziękczynieniem za odzyskaną przez Polskę wolność w 1918 r. i wybór Polaka na Stolicę Piotrową. Abp Józef Życiński podkreślił w homilii, że po śmierci Jana Pawła II, który zawsze był głosem robotników, naszym moralnym obowiązkiem jest ukazywanie tej solidarności, która zakorzeniona była w papieskim nauczaniu, a która wyraża się słowach: nie da się zrozumieć człowieka bez Chrystusa: „Naszym zadaniem jest wsłuchiwać się w papieskie pytanie w imię czego szukać sensu, bronić godności człowieka, ukazywać kulturę życia w obliczu nowych wyzwań, które niesie codzienność”. Zdaniem kaznodziei jednym ze współczesnych wyzwań jest troska o przywrócenie ludzkiej godności w różnych wymiarach życia społecznego i odkrycie przekonania, że są wyższe wartości niż pieniądz. Podczas tegorocznej pielgrzymki zanoszona była szczególna modlitwa za polskie stocznie, które, jak zauważył abp Tadeusz Gocłowski, w tych dniach stoją w obliczu wyjątkowych wyzwań. „To są tysiące robotników, tysiące rodzin, żeby stocznia stała się normalnym przedsiębiorstwem, mądrze zarządzanym przez ekonomistów, a nie polityków”. Związkowcy podziękowali abp. Gocłowskiemu, dotychczasowemu delegatowi Episkopatu Polski ds. Ludzi Pracy za jego ponad 16-letnią posługę wśród „Solidarności”. Swoją pracę jako krajowy kapelan zainaugurował bp Kazimierz Ryczan.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.