Wpatrywać się w to, co łączy
Od lewej: szef Kancelarii Prezydenta RP Jacek Michałowski, rektor UKSW ks. prof. Stanisław Dziekoński, metropolita wołokołamski - Hilarion, przewodniczący KEP arcybiskup Józef Michalik, metropolita warszawski i całej Polski - Sawa, ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Aleksander Aleksiejew i prymas senior Henryk Muszyński, podczas konferencji "Przyszłość chrześcijaństwa w Europie. Rola Kościołów i narodów Polski i Rosji", zorganizowanej przez KAI, 29bm. w Warszawie. Grzegorz Jakubowski /PAP

Wpatrywać się w to, co łączy

Komentarzy: 3
KAI

publikacja 01.12.2013 11:14

Wspólną modlitwą i apelem o poszukiwanie tego co łączy, w Warszawie zakończyła się katolicko-prawosławna konferencja „Przyszłość chrześcijaństwa w Europie. Rola Kościołów i narodów Polski i Europy”. W spotkaniu uczestniczyli hierarchowie, politycy, historycy oraz przedstawiciele różnych środowisk z Polski i Rosji.

Wpatrywać się w to, co łączy

Trzydniową konferencję zakończyły katolicko-prawosławne nieszpory odprawione w warszawskiej katedrze św. Jana. Podczas modlitewnego spotkania metropolita wołokołamski Hilarion oraz sekretarz generalny Episkopatu odczytali Przesłanie do uczestników konferencji. "Wołamy dziś: Nie szukajcie tego co dzieli, ale wpatrujcie się w to, co łączy!" – czytamy w dokumencie.

Podczas nieszporów kard. Kazimierz Nycz zaznaczył, że pojednanie potrzebuje świadków i budowniczych. Jako wzór metropolita warszawski wskazał śp. Ignacego Jeża – więźnia obozu koncentracyjnego w Dachau i jednego z filarów pojednania polsko-niemieckiego. "Pojednanie potrzebuje ludzi takiego formatu" – mówił kard. Nycz dodając, że także pojednanie polsko-rosyjskie ma takich świadków i entuzjastów. Zachęcił też do modlitwy, by pojawiały się nowe osoby zaangażowane w to dzieło.

Podczas nieszporów abp Hilarion i bp Wojciech Polak odczytali przesłanie uczestników konferencji. Podkreśla się w nim, że fundamentem pojednania między Polakami i Rosjanami jest wiara w Chrystusa Zbawiciela i mimo zbrodniczym ideologiom i nieraz tragicznej przeszłości możliwe są dobrosąsiedzkie i chrześcijańskie relacje obu narodów.
Zadaniem obecnego pokolenia zaś jest praca nad pojednaniem, należy jednak szukać nie tego, co dzieli, a to, co łączy.

"Jezus Chrystus jest wciąż nadzieją dla naszego kontynentu, a rolą Kościołów, które same doświadczyły męczeństwa, jest świadczenie w Europie o jej duchowych korzeniach" - głosi dokument. Uczestnicy warszawskiego spotkania wyrażają przekonanie, że chrześcijańskie świadectwo będzie skuteczniejsze, gdy katolicy i prawosławni będą działać wspólnie.

Należy wspomnieć, że uczestnicy konferencji modlili się także w świątyni prawosławnej - wspólną modlitwą w katedrze pw. św. Marii Magdaleny zakończyli w piątek wieczorem drugi dzień obrad.

Zakończona dziś w Warszawie katolicko-prawosławna konferencja "Przyszłość chrześcijaństwa w Europie. Rola Kościołów i narodów Polski i Europy" zgromadziła hierarchów, polityków i przedstawiciele różnych środowisk z Polski i Rosji.

W spotkaniu wzięła udział kilkunastoosobowa delegacja Patriarchatu Moskiewskiego z metropolitą Hilarionem, odpowiadającym za zewnętrzne relacje Cerkwi. Obradom towarzyszyły ekumeniczne modlitwy i liturgie: a dziś - w katolickiej katedrze pw. św. Jana Chrzciciela.

Kongres zorganizowała związana z KAI Fundacja na rzecz Wymiany Informacji Katolickiej. Konferencja odbyła się pod honorowym patronatem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Trzydniowe obrady toczyły się na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama