„Grzech, czy nie grzech, czyli sądy i przesądy na temat pożycia seksualnego" - to temat spotkania, zorganizowanego przez Mistrzowską Akademię Miłości 15 października w Warszawie.
Debata była zakończeniem trzydniowego konserwatorium pt. "Seks jest OK". Gościem jednego ze spotkań konserwatorium był kapucyn o. Ksawery Knotz, doktor teologii pastoralnej, duszpasterz i rekolekcjonista, autor książki "Akt małżeński". – Dla małżonków właśnie ciało jest widzialnym sakramentalnym znakiem rzeczywistości duchowej – mówił o. Knotz. - To poprzez codzienność, w tym także intymne relacje, zbliżenia seksualne, realizuje się on w praktyce. Nie mam litości dla singli - dodał iżartobliwie. - sfera seksualna jest bardzo piękna i ważna i jako taka powinna być realizowana w małżeństwie, które jest najstarszym, pierwotnym powołaniem człowieka. Co nie wyklucza rzecz jasna powołania do życia w pojedynkę. Pytany o relacje między narzeczonymi, duchowny przekonywał i uspokajał, że nie należy bać się swojego ciała i rozbudzenia seksualnego. Młodzi ludzie powinni poznać się nawzajem w okresie narzeczeństwa, które jest czasem odkrywania również swojej cielesności. Czułość, pieszczoty nie są czymś grzesznym. Choć z drugiej strony trudno jest też wyznaczyć granicę, gdzie zaczyna się grzech. To sprawa indywidualna – trzeba się wsłuchiwać w „pulsowanie” swojej seksualności, uczyć się reakcji swojego ciała. Pytany o możliwość zniesienia w przyszłości celibatu w Kościele o. Knotz powiedział, że życie w celibacie ma również wielką wartość, jest znakiem, że istnieje coś więcej, niż życie doczesne. Miłość do człowieka w życiu celibatariuszy realizuje się i wypełnia w duchowym wymiarze – przybiera formę duchowego ojcostwa czy macierzyństwa. Każdy z nas jest osoba seksualną, niezależnie od wieku czy stanu – mówi w rozmowie z KAI Mira Jankowska, inicjatorka Akademii. – Niedomówienia w tej dziedzinie, traktowanie tej sfery jako tabu spowodowało, że wielu katolików postrzega ją jako gorszą część natury ludzkiej. Pozostawienie jej „odłogiem” spowodowało, że inne środowiska i inne opcje zaanektowały ją dla siebie propagując styl życia, który doprowadza do uprzedmiotowienia człowieka, a niekiedy do deprawacji i to na szeroką skalę. Tym bardziej więc musimy dzisiaj „odzyskiwać teren” pokazując w nowoczesnej formie to, co jest naszym skarbem i źródłem szczęścia i radości. Akademia szuka więc równowagi i poszukuje odpowiedzi na pytania, z którymi mierzą się dzisiaj kobieta i mężczyzna. KAI (ro, im // ro)
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.