"Bardzo proszę wszystkich, aby w najbliższym czasie nie zapominali o łzach, bólu i strachu naszych braci i sióstr w Kongo. Niech ich cierpienie mobilizuje nas do modlitwy i duchowej ofiary, do gestów ludzkiej i chrześcijańskiej solidarności" - zachęca przewodniczący Komisji ds. Misji.
O modlitwę o pokój w Demokratycznej Republice Konga i szczególną pamięć w modlitwie za pracujących tam polskich misjonarzy zaapelował bp Wiktor Skworc, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji. 14 listopada będzie obchodzony dzień solidarności i modlitwy za uchodźców i ofiary starć z rebeliantami. Mieszkańcy Konga są zagrożeni wojną domową. "Bardzo proszę wszystkich, aby w najbliższym czasie nie zapominali o łzach, bólu i strachu naszych braci i sióstr w Kongo. Niech ich cierpienie mobilizuje nas do modlitwy i duchowej ofiary, do gestów ludzkiej i chrześcijańskiej solidarności" - zachęca przewodniczący Komisji ds. Misji. Biskup Skworc wskazuje, że "wśród nich ciągle są obecni i ofiarnie im służą polscy misjonarze, którzy jako jedni z nielicznych, zdecydowali się pozostać na miejscu i na miarę swoich możliwości oraz posiadanych środków pomagać uchodźcom i ofiarom starć rebeliantów z oddziałami rządowymi". Z inicjatywy Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, najbliższy piątek (14 XI) będzie przeżywany jako dzień duchowej solidarności i modlitwy z Demokratyczną Republiką Konga i pracującymi w niej polskimi misjonarzami. Jak poinformował ks. Tomasz Atłas, sekretarz Komisji ds. Misji, w modlitwie połaczą się w tym dniu tegoroczni studenci Centrum Formacji Misyjnej, pracownicy Komisji Episkopatu Polski ds. Misji i wszystkie żeńskie zakony kontemplacyjne w Polsce. Publikujemy pełny tekst apelu: Wezwanie do modlitwy o pokój w Demokratycznej Republice Konga Drodzy Bracia i Siostry! Mijające tygodnie przerażały nas informacjami o brutalnych prześladowaniach chrześcijan w Indiach i Wietnamie. A w ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że Afryce grozi kolejna klęska humanitarna, dotykająca miliony mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga. Z troską spoglądamy ku tej części Afryki, w której setki tysięcy ludzi doświadcza przemocy, wygnania i niepewności jutra. Wśród nich ciągle są obecni i ofiarnie im służą polscy misjonarze, którzy jako jedni z nielicznych, zdecydowali się pozostać na miejscu i na miarę swoich możliwości oraz posiadanych środków pomagać uchodźcom i ofiarom starć rebeliantów z oddziałami rządowymi. W czasie sporadycznych teraz kontaktów telefonicznych, nasi misjonarze i misjonarki zwracają się z prośbą, aby ofiarować im dar modlitwy i duchowej łączności. Solidarności i pocieszenia w sytuacji zagrożenia życia potrzebują nie tylko oni, ale i nasi bliźni – mieszkańcy Konga, zagrożeni wojną domową. Nie możemy na te prośby i oczekiwania pozostać obojętni! Dlatego bardzo proszę wszystkich, aby w najbliższym czasie nie zapominali o łzach, bólu i strachu naszych braci i sióstr w Kongo. Niech ich cierpienie mobilizuje nas do modlitwy i duchowej ofiary, do gestów ludzkiej i chrześcijańskiej solidarności. Nasze dary złączmy z modlitwą i wyrzeczeniem, jakie w intencji misjonarzy w Demokratycznej Republice Konga i ich podopiecznych będą zanosić 14 listopada b.r. studenci Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie i wszystkie żeńskie zakony kontemplacyjne w naszym kraju. Z nadzieją na prawdziwy pokój w tym regionie Afryki i z błogosławieństwem dla wszystkich, którzy go szczerze pragną i mocą modlitwy wprowadzają! † Wiktor Skworc Przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji Warszawa, 10 listopada 2008 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.