Kard. Sean Brady przestrzegł polityków przed lekceważeniem rezultatów procesu pokojowego w Irlandii Północnej. W wydanym 17 listopada komunikacie prasowym prymas Irlandii przypomniał, że osiągnięty tam pokój jest znakiem nadziei dla ludzi na całym świecie, zwłaszcza dla tych, którzy sami są na żmudnej drodze do pojednania i pokoju - donosi Radio Watykańskie.
Irlandia Północna jest dla świata szkołą kompromisu, wspaniałomyślności i przebaczenia – uważa kard. Brady. Do napisania tych słów sprowokowała go aktualna sytuacja polityczna w tym regionie, a konkretnie fakt, że od kilku miesięcy nie dochodzi tam do posiedzeń rządu. Polityczny impas odbiera nadzieję młodym, którzy wierzą jeszcze w swoją przyszłość w Irlandii Północnej. Pomaga natomiast wszystkim, którzy pragną wskrzesić ideologie przeszłości i okłamywać ludzi, twierdząc, że przemoc może być sposobem na osiągnięcie czegokolwiek – napisał prymas Irlandii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.