„Życie monastyczne to powołanie, które jest bogactwem Kościoła i stanowi znak zapytania również dla ludzi XXI wieku". Słowa te czytamy w komunikacie końcowym z zakończonej 20 listopada papieską audiencją sesji plenarnej Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego - donosi Radio Watykańskie.
Komunikat podano do wiadomości w liturgiczne wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny (21 listopada), obchodzony jako dzień „pro Orantibus”, czyli pamięci o zakonach klauzurowych. Papież nawiązał do niego 16 listopada po niedzielnej modlitwie maryjnej. Zachęcił do duchowego wspierania tych, którzy, całkowicie oddając się modlitwie, żyją dzięki Opatrzności, do modlitwy o nowe powołania do tej formy życia i także do pamięci potrzebach materialnych klasztorów kontemplacyjnych. Sesja plenarna watykańskiej dykasterii ds. zakonów (18-20 listopada) poświęcona była obecnemu znaczeniu życia monastycznego dla Kościoła i świata. Otwierając obrady, prefekt Kongregacji podkreślił, że monastycyzm pozostaje nadal wzorem dla każdej formy życia zakonnego i w ogóle dla wszystkich ochrzczonych. „Kościół oczekuje od mnichów i mniszek przejrzystego, wyraźnego świadectwa obecności Boga i Jego bliskości. Jest to miłość do każdego człowieka” – powiedział kard. Franc Rodé CM. Dokonując przeglądu działalności dykasterii, jej sekretarz, abp Gianfranco Gardin OFMConv, przedstawił między innymi pierwsze echa opublikowanej przez nią 28 maja 2008 r. instrukcji „Posługa władzy i posłuszeństwo”. W trakcie obrad zajęto się zwłaszcza problemami mniszek. Uczestnicy wysłuchali m.in. świadectw holenderskiej cysterki m. Teresy Brenninkmeijer OCist, opatki w Danii, o klasztorze żywotnie się odradzającym, i hiszpańskiej karmelitanki bosej Marii del Sagrario Fernández Franco o wspólnotach przeżywających trudności.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.