Pamięć o męczennikach, nadzieje na dialog ekumeniczny i niepokój o los chrześcijan na Bliskim Wschodzie to główne tematy spotkania Benedykta XVI z ormiańskim katolikosem Cylicji Aramem I.
Duchowny ten jest drugim co do ważności hierarchą w Ormiańskim Kościele Apostolskim. Otacza duchową opieką swych rodaków w Libanie, Syrii, na Cyprze, w Iranie i Grecji. Witając dostojnego gościa Ojciec Święty nawiązał do bogatych tradycji religijnych narodu ormiańskiego, o których świadczą „wielkie duchy świętych i męczenników”. Papież zaznaczył, że do tej tradycji należą również „niewypowiedziane cierpienia w XX wieku”. „Wiara i oddanie narodu ormiańskiego opierały się zawsze na pamięci o wielu męczennikach, którzy stali się świadkami Ewangelii przez wieki. Niech chwała tego świadectwa wciąż kształtuje kulturę narodu i rozbudza w uczniach Chrystusa większą ufność w zbawienie i życiodajną moc krzyża” - powiedział Benedykt XVI. Papież wyraził uznanie dla dobrych kontaktów ekumenicznych między Kościołami w rejonie Morza Cylickiego, zwłaszcza zaś dialogu między przedchalcedońskimi Kościołami wschodu a Kościołem katolickim. Na zakończenie papież zapewnił o „codziennej modlitwie i głębokim niepokoju o ludność Libanu i Bliskiego Wschodu”. Natomiast ormiański gość zaapelował o potępienie wszystkich przypadków ludobójstwa, w tym ludobójstwa Ormian. Chodzi o masakrę ludności ormiańskiej w Turcji Osmańskiej w czasie I wojny światowej w latach 1915-17. Ocenia się, że w czasie Rzezi Ormian zginąć mogło około 1,5 mln osób. „Kościoły, religie i państwa muszą potępić wszystkie przypadki ludobójstwa, włącznie z ludobójstwem Ormian, i muszą uczynić wszystko, ażeby zapobiec nowym ludobójstwom, potwierdzając prawo wszystkich narodów do godności, wolności i samostanowienia” – stwierdził Aram I. Po audiencji papież i katolikos przewodniczyli nabożeństwu ekumenicznemu w kaplicy „Redemptoris Mater” w Pałacu Apostolskim.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.