Reklama

Ustawa bioetyczna: Korekta czy nowy projekt?

Dzisiejsze dzienniki relacjonują dyskusję o projekcie ustawy bioetycznej, jaka odbyła się wczoraj w klubie Platformy Obywatelskiej.

Reklama

Nie ulega wątpliwości, że zastrzeżenia niektórych posłów PO budzą przede wszystkim kwestie dostępności zapłodnienia in vitro wyłącznie dla małżeństw (postuluje się dopuszczenie również stosowania jej u par żyjących w stałych związkach niebędących małżeństwem), zagadnienie tworzenia zarodków nadliczbowych i ich mrożenia oraz testamentu życia. Dziennik "Polska" dodaje do tej listy "projektowane rozwiązanie dotyczące finansowania zapłodnienia in vitro" (w projekcie ustawy relacjonowanym przez media kwestia refundacji nie była uwzględniona, miała ją regulować kolejna ustawa). Nie ulega wątpliwości również, że powstał w partii 9-osobowy zespół, który przyjrzy się zapisom proponowanej ustawy. Przewodniczyć mu ma (zależnie od gazety relacjonującej) Jarosław Gowin lub Małgorzata Kidawa-Błońska. W skład zespołu - podaje Rzeczpospolita - wejdą m.in. Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Sławomir Piechota i Magdalena Kochan. Jaki jest cel prac zespołu i kiedy należy się spodziewać ich efektu? "Gazeta Wyborcza" stwierdza w tytule: "Posłowie PO napiszą ustawę bioetyczną". I twierdzi (za anonimowym politykiem PO), że nie wiadomo, kiedy projekt będzie gotowy, gdyż nie to jest najważniejsze. "Rzeczpospolita" nie podaje zakresu prac i ewentualnych zmian w projekcie. Powołuje się za to na nieoficjalne informacje i stwierdza, że Donald Tusk chce, by ustawa już w styczniu trafiła do prac w nadzwyczajnej komisji. "Dziennik" cytuje komentarze polityków. Wiceszef klubu PO, Grzegorz Dolniak stwierdza: "Nasz klub liczy ponad dwustu posłów. Najpierw wysłuchamy wszystkich, którzy będą się chcieli wypowiedzieć, a dopiero potem rozstrzygniemy, jak ma wyglądać regulacja" i nie chce odpowiedzieć na pytanie, czy projekt czeka jedynie korekta, czy rewolucja. Janusz Palikot twierdzi, że projekt Gowina zostanie całkowicie zmieniony. Sam Jarosław Gowin w krótkim wywiadzie dla "Dziennika" możliwości, że proponowana przez PO ustawa będzie diametralnie różna od jego projektu nie dopuszcza. Twierdzi też, że będzie bronił wszystkich zapisów ustawy, choć "oczywiście są sprawy ważne i ważniejsze". "Zakaz wytwarzania zarodków nadliczbowych to dla mnie absolutny priorytet. Tutaj możliwości negocjacji nie ma. Nie podpisałbym się pod ustawą, w której takiego zakazu by zabrakło." - mówi. "Polska" dodaje, że zanim Platforma zdecyduje się przesłać projekt ustawy do Sejmu, zorganizuje konsultacje z ekspertami ds. bioetyki.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama