Metropolita Vancouver w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska, abp Raymond Roussin przeszedł na emeryturę z powodu depresji, na którą cierpi od kilku lat. Zdaniem 69-letniego hierarchy walka z chorobą przeszkadza mu w pełnieniu obowiązków duszpasterskich.
- Wierzę, że moje powołanie do bycia biskupem i kapłanem pochodzi od Boga. Z powodu choroby nie byłem w stanie temu podołać – powiedział arcybiskup w rozmowie z agencją Canadian Press. Stolica Apostolska poinformowała, że papież Benedykt XVI zgodził się na przejście abp. Roussina na wcześniejszą o ponad pięć lat emeryturę. 2 stycznia zastąpił go 62-letni abp John Michael Miller CSB, dotychczasowy koadiutor archidiecezji Vancouver. Jest on ekspertem w dziedzinie katolickiego szkolnictwa wyższego. Napisał także kilka książek poświęconych nauczaniu papieskiemu, w tym m.in. analizie encyklik Jana Pawła II. W latach 2003-2007 był sekretarzem Kongregacji ds. Edukacji Katolickiej w Watykanie. Abp Roussin był metropolitą – liczącej prawie pół miliona ludzi archidiecezji – od 2004 r. Trzy lata temu w specjalnym liście pasterskim przyznał, że cierpi na depresję kliniczną. Wyjaśnił wtedy, że zdecydował się powiedzieć szczerze o tym problemie, by pomóc zwalczać uprzedzenia, jakie panują w społeczeństwie wobec tej choroby. Aby skutecznie leczyć depresję, hierarcha wziął półroczny urlop. Szczera postawa metropolity spotkała się ze zrozumieniem ze strony wiernych, którzy nadal wspierają abp. Roussina modlitwą i wyrazami solidarności. W 2003 r. podczas międzynarodowej konferencji na temat depresji, która odbywała się w Watykanie, Jan Paweł II powiedział, że należy wyciągnąć rękę do chorych na tę chorobę i "dać im odczuć czułość Boga". "Ponieważ w swej nieskończonej miłości Bóg towarzyszy zawsze cierpiącym, depresja może być drogą prowadzącą do odkrycia nowych aspektów własnej osobowości i nowych form spotkania z Bogiem" – mówił Ojciec Święty.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.