Ponad 67 proc. wiernych diecezji tarnowskiej chodzi na niedzielną Mszę św., a 21 proc. przyjmuje Komunię św. - wynika z najnowszych danych z diecezji, która od lat zajmuje pod tym względem pierwsze miejsce w kraju.
Mimo, że w porównaniu z rokiem ubiegłym odnotowano około pięcioprocentowy spadek, będą to najprawdopodobniej najwyższe wskaźniki w Polsce. - Rok temu badanie odbyło się tuż przed uroczystością Wszystkich Świętych, stąd wyższy był wskaźnik przystępujących do Komunii św. Wpływ na liczenie wiernych, które prowadzono 23 listopada mogła mieć także nie najlepsza pogoda – mówi ks. Wiesław Piotrowski dyrektor wydziału duszpasterstwa ogólnego w tarnowskiej kurii. Najwięcej ludzi, bo 91 proc. chodzi do kościoła w dekanacie Ujanowice na Sądecczyźnie. Wysoka 80 proc. frekwencja jest także w dekanatach: Ropa i Limanowa. Najniższy wskaźnik odnotowano w dekanacie Szczucin i Mielec Południe. Najwięcej ludzi, bo 30 proc. przystępuje do komunii w dekanatach Stary Sącz, Ujanowice i Dąbrowa Tarnowska. W samym Tarnowie do kościoła w niedziele chodzi ponad 60 proc. wiernych, najwyższy wskaźnik ponad 100 proc. odnotowano w kościele księży Filipinów, gdzie we Mszy św. uczestniczą osoby z innych tarnowskich parafii. W Nowym Sączu taka sama sytuacja jest w parafii pw. Ducha świętego, którą prowadzą jezuici. Podobne dane na podstawie liczenia wiernych przygotowują inne polskie diecezje. Opracowuje je Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego. Służą one m.in. kapłanom przy opracowaniu programów duszpasterskich.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.