Marszałka Senatu, Bogdana Borusewicza, który niedawno skrytykował papieża, popiera Bronisław Komorowski - donosi "Dziennik".
- Ja słyszałem tę wypowiedź, słyszałem także głosy oburzenia, że podobno pouczał papieża. Nie znalazłem tu żadnego słowa pouczania, raczej wyrazy poczucia zaniepokojenia, jako człowieka Kościoła" - mówił marszałek Komorowski w Radiu Zet. - Ja raczej bym oczekiwał od Kościoła - bo też należę do kategorii bardzo zaniepokojonych - wyjaśnienia, dlaczego do tej pory żyliśmy w przekonaniu, że przemiany soborowe po Soborze Watykańskim II są wielkim osiągnięciem Kościoła, a dzisiaj okazuje się, że trochę racji mieli lefebryści, którzy nie akceptowali rozwiązań soborowych, i za to w jakiejś mierze z Kościoła ich wykluczono. To mnie niepokoi. - dodawał. Na uwagę Moniki Olejnik, że wśród tych lefebrystów jest jeszcze biskup, który neguje istnienie Holocaustu, odpowiedział: - To jest oczywiście rzecz powiedzmy głupia i brzydka, ale ja (...) bym oddzielił te dwie kwestie, niemądrych poglądów osobistych jakiegoś biskupa z kręgu lefebrystów od problemu utrzymania kierunku posoborowego. Dla mnie ta druga sprawa jest o wiele ważniejsza. "Komorowski chce wyjaśnień od Kościoła" - brzmi tytuł publikacji w "Dzienniku".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.