- Br. - taki podpis widnieje pod większością listów. To skrót od Brata, bo tak Jana Pawła II nazywała Półtawska. Nieznana dotąd korespondencja znalazła się w książce Półtawskiej "Beskidzkie rekolekcje", którą wydaje Edycja Świętego Pawła. Niebawem trafi do księgarń - pisze Katarzyna Wiśniewska w Gazecie Wyborczej.
W tym samym liście Jan Paweł II wspomina, jakie piętno odcisnęły na nim jej przeżycia z II wojny światowej (Półtawska była więziona w niemieckim obozie koncentracyjnym w Ravensbrück, nazistowscy lekarze przeprowadzali na niej operacje doświadczalne): „Od dwudziestu z górą lat, odkąd Andrzej powiedział po raz pierwszy: »Duśka była w Ravensbrück«, powstało w mojej świadomości to przekonanie, że Bóg mi Ciebie daje i zadaje, abym poniekąd »wyrównał« to, co tam wycierpiałaś. I myślałem: za mnie wycierpiała. Mnie Bóg oszczędził tej próby, bo Ona tam była. Można powiedzieć, że przekonanie takie było »irracjonalne«, niemniej ono zawsze było we mnie - i ono nadal pozostaje”. Ich zażyłość trwała także za pontyfikatu Jana Pawła II - pisze Wiśniewska i cytuje kolejny list, z grudnia 1978 r., w którym Ojciec Święty pisze, że Półtawska była zawsze jego osobistym "ekspertem" od dziedziny "Humanae Vitae" [to encyklika Pawła VI o etyce seksualnej, Półtawska była bardzo zaangażowana w obronę życia poczętego]. „Szłaś krok w krok z moim kapłaństwem i uczestniczyłaś od tylu lat w odkrywaniu tych znaczeń i tych wartości. Uczestniczyłaś twórczo. Nie możesz mówić, że nie widzisz teraz dla siebie »miejsca«” - przekonywał ją w kwietniu 1979 r. W 1983 r. Półtawska została członkiem Papieskiej Rady ds. Rodziny, a później Papieskiej Akademii Życia. W książce są też jej notatki pisane dla polskiego papieża. Na jego prośbę tworzyła opisy miejsc, które niegdyś lubił i chciał powspominać w Watykanie. 87-letnia dziś Wanda Półtawska długo wahała się, czy ujawnić opinii publicznej korespondencję i fragmenty swoich notatek. Przed śmiercią Jana Pawła II spytała go, czy ma je spalić. Odpowiedział: "Szkoda" - czytamy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.