Zakaz przynależności duchownych do rasistowskiego ugrupowania British National Party postuluje Synod Generalny Kościoła Anglii. Decyzję w tej sprawie podjęto 322 głosami za, trzynastoma przeciw przy dwudziestu wstrzymanych.
Podobne zasady przyjęto przed pięcioma laty w brytyjskiej policji. Synod Generalny Kościoła Anglii zwrócił się do biskupów o wypracowanie i wprowadzenie w życie podobnych zasad. Dotyczyły by one duchownych, alumnów przygotowujących się do ordynacji kapłańskiej oraz świeckich pracowników, którzy mogli by zabierać głos w imieniu Kościoła anglikańskiego. Chodzi o to by ugrupowanie rasistowskie nie wykorzystywały argumentów, jakoby ich działania miały wsparcie reprezentantów Kościoła. Jednocześnie zaznaczono, iż wszelkie ruchy polityczne, próbujące dzielić społeczeństwo ze względu na pochodzenie etniczne są zniewagą wobec natury Boga, objawionej w dziele stworzenia oraz w Piśmie św. Działania takie stanowią również poważne zagrożenie dla harmonijnych relacji społecznych. „Głosowania czy wspierania partii propagujących politykę rasistowską nie da się pogodzić z przynależnością do wspólnoty chrześcijańskiej” – stwierdza Synod Generalny Kościoła Anglii. Należy przypomnieć, iż Kościół katolicki stoi na stanowisku, że każdemu duchownemu wolno mieć własne poglądy polityczne, o ile nie stoją one w sprzeczności z Ewangelią. Jednocześnie duchownym nie wolno należeć do żadnej partii politycznej, ani też być wojującym aktywistą.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.