Laureatem nagrody jury ekumenicznego 59. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Berlinale został duński film „Little Soldier" ("Mały żołnierz").
W uzasadnieniu przyznania nagrody przedstawiciele Kościoła katolickiego i ewangelickiego napisali, że film reżyserki Annette K. Ohleson prezentuje ważne wartości duchowe, ludzkie i społeczne. Od lat jury ekumeniczne jest najstarszym, najważniejszym i niezależnym gremium na Berlinale. Zdaniem przewodniczącego jury Charlesa Martiga ze Szwajcarii „Little Soldier“ pokazuje, co dzieje się z kobietą, która wraca z ogarniętego wojną regionu. „Jest to bardzo wyrazisty film, również bolesny, ponieważ widzi się jak wielkie jest poranienie osoby. Czymś szczególnym jest naturalnie to, że jest to pokazane na przykładzie kobiety żołnierza, a nie jak zazwyczaj mężczyzny. Przede wszystkim niezwykle przekonywająco pokazano trudną drogę powrotu do codziennego życia" - powiedział Martig w rozmowie z Radiem Watykańskim, zaznaczając, że film posiada także wysokie walory estetyczne. Film rozpoczyna się słowami wypowiadanymi przez pastora, który mówi: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”. Zdaniem Martiga, „przykazanie miłości bliźniego jest ważnym znakiem i otwiera akcję filmu a także wpływa bardzo konkretnie na codzienne sytuacje żołnierki, która chciałaby powrócić do swojej codzienności, a tym czasem jest stale konfrontowana z przemocą. „Ponadto w filmie pokazana jest explicite religijność w kontekście społecznym i dlatego dla nas jest to bardzo interesujący film, który bardzo dobrze mieści się w wyznaczonych przez nas kryteriach” – argumentował szef jury. Dwie inne nagrody jury ekumenicznego otrzymał w kategorii filmów reklamowych francuski reżyser Philippe Lioret za film „Welcome“ oraz film „Treeless Mountain“ południowo koreańskiej reżyserki Yong Kim. Nagrody w wysokości 2,5 tys. euro są dotowane przez Konferencję Biskupów Niemiec.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.