Szczyrk: Ministranci rywalizowali ze sobą na stoku

W zawodach wzięły udział reprezentacje 23 parafii z Podbeskidzia. Dominowali ministranci ze szkół podstawowych. Ks. Tomasz Idczak SAC, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Bielsku Białej, który przyjechał na zawody z grupą ministrantów uważa, że młodzież w dzisiejszych czasach potrzebuje tego typu imprez integracyjnych. „To rozwija sprawność fizyczną, ale także wpływa na ducha; przyczynia się do lepszych kontaktów międzyludzkich, no i sprzyja dobremu wykorzystaniu czasu” – wylicza pallotyn. Sami uczestnicy podkreślali, że przejazd slalomem to duże emocje. Inni nie kryli obaw, bo w zawodach takich wzięli udział po raz pierwszy. 16-letni Bartek przyznaje, że ścigał się już na szczyreckim stoku i wie, że konkurencja jest duża. „No tu są prawdziwi zawodowcy” – dodaje bielski gimnazjalista. Jego kolega,13-letni Michał, zwierza się, że czuje tremę, ale na nartach jeździ od dawna, więc jest pewny swoich umiejętności. Tymczasem ks. Dariusz Dybczak z parafii św. Andrzeja Apostoła w Gilowicach zauważa, że sportowego ducha wśród jego ministrantów rozbudziło ostatnie zwycięstwo bokserskie najsłynniejszego gilowickiego parafianina – Tomasza Adamka. „Ci chłopcy chcą teraz wygrywa we wszystkich konkurencjach” – dodaje kapłan. W kategorii uczniów podstawówek zwyciężył Rafał Węglarz, reprezentujący parafię Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Zwardoniu. Z gimnazjalistów najlepszy był inny przedstawiciel tej parafii, Kamil Zwardoń. Wśród lektorów ze szkół ponadgimnazjalnych zwycięzcą został Borys Madejczyk, reprezentujący parafię Znalezienia Krzyża Świętego w Wiśle Głębce. Swych sił na nartach spróbowali też księża-opiekunowie ministrantów. Wśród proboszczów najlepszy czas uzyskał ks. Kazimierz Kulpa z parafii św. Urbana w Brzeszczach, a najszybszym wikariuszem okazał się ks. Jerzy Gibas z bielskiej parafii Trójcy Przenajświętszej. Organizatorami zawodów byli parafia św. Jakuba w Szczyrku, diecezjalne Biuro Promocji Kultury i Sportu oraz Centralny Ośrodek Sportu w Szczyrku.