Nie wiadomo, na ile polscy katolicy zagranicą mają poczucie szczególnej misji, jaką wypełniają.
Szkockie kościoły pełne Polaków - donoszą media. Nie jest to pierwsza tego typu wiadomość. Niedawno można się było dowiedzieć ze środków przekazu, iż irlandzcy duchowni są zaskoczeni pełnymi kościołami, w których gromadzą się polscy imigranci. Prosili nawet polskich biskupów o przysłanie duszpasterzy. Jest w tych wiadomościach dużo dobrego. Wynika z nich, że polscy katolicy, wyjeżdżający do pracy za granicą, nie porzucają swej wiary, nie rezygnują z praktyk religijnych, lecz nadal chodzą w niedzielę na Mszę św., do spowiedzi, zawierają sakramentalne małżeństwa, chrzczą dzieci itd. To dobrze, ponieważ panuje przekonanie, że wyjazd za granicę stanowi poważne zagrożenie dla religijności ludzi. Wynika z nich także, że w ten sposób odpowiadają na wezwania, które kierował do Polaków jeszcze Jan Paweł II, a Benedykt XVI potwierdził. Obaj papieże zwracali uwagę, że polscy katolicy mają do odegrania szczególną rolę w przywracaniu Europie jej chrześcijańskich korzeni. Jak widać Europa przygląda się Polakom chodzącym do kościoła z dużym zaskoczeniem. I pewnie za jakiś czas zacznie się zastanawiać, co z tego świadectwa dawanego przez polskich katolików wynika. Tak, jak zastanawia się pewna francuska dziennikarka, która na pytanie, jak Polacy przeżywają sprawę abp. Wielgusa, usłyszała odpowiedź, że przede wszystkim więcej się modlą za swoich pasterzy. No tak, wy wierzycie - powiedziała podobno. Nie wiadomo, na ile polscy katolicy mają poczucie szczególnej misji, jaką wypełniają. Ważne, że faktycznie dają świadectwo, którego współczesna Europa, zastanawiająca się, czy wolno w sklepach sprzedawać szopki bożonarodzeniowe, w szkołach stawiać choinki i śpiewać kolędy, a w klapie nosić maleńki krzyżyk, bardzo potrzebuje. To świadectwo z pewnością już jest dostrzegane i przyniesie dobre owoce. Jest w tym wszystkim jednak i łyżka dziegciu. Tych polskich katolików, którzy wypełniają kościoły na Zachodzie, nie ma Ojczyźnie. I wielu z nich już nigdy nie będzie. A bardzo by się tu przydali.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.