Ciało zakatowanego na śmierć aktywisty protestów antyrządowych na Majdanie Niepodległości w Kijowie odnaleziono w środę w pobliżu wsi w okolicach stolicy Ukrainy. Jest to 51-letni Jurij Werbycki, porwany wcześniej przez nieznanych sprawców z jednego ze szpitali.
Werbyckiego zidentyfikowali członkowie jego rodziny.
Znany działacz społeczny Ihor Łucenko, który został porwany z tego samego szpitala wraz z Werbyckim, lecz odzyskał wolność, poinformował wcześniej, że Werbyckiego wywieziono poza Kijów wraz z nim.
Do rozmów dołączą przedstawiciele największych państw UE. Zabraknie tylko Polski.
W rozmowach w Waszyngtonie przyda się Zełenskiemu obecność życzyliwych mu ulubieńców Trumpa.
Amerykański przywódca ogłosił walkę z przestępczością w stolicy.