Reklama

Światełko w mroku migracji

Emigracja ma negatywne skutki dla polskich rodzin - twierdzą media. Czy jednak w tym nowym dla Polaków doświadczeniu nie można znaleźć jakichś dobrych stron?

Reklama

Według demografów w rozłące żyje co najmniej pół miliona polskich małżeństw. Badania dotyczące rodzin pokazują m.in., że co dziesiąty ojciec wyjechał, dzieci natomiast źle znoszą rozłąkę i choć mają rodziców, czują się sierotami. Co gorsza, naukowcy przewidują, że rozpadnie się co trzecia emigracyjna rodzina. Sędziowie, psycholodzy i socjolodzy są zgodni: jedną z głównych przyczyn rozstań jest emigracja zarobkowa. – To jest mniej więcej streszczenie tego, co media mówią o wpływie emigracji na polskie małżeństwa i rodziny. Często jest to wizja bardzo negatywna i trochę jednostronna. Warto jednak ukazać modele pozytywne, inspirujące do twórczego stawienia czoła rzeczywistości, która zapewne już na stałe wpisze się w polskie doświadczenie: rzeczywistości migracji. Emigranci Istnieje parę stylów czy rodzajów emigrowania. Zwykle wyróżnia się trzy kategorie emigrantów. Pierwszą stanowią ci, którzy osiedlili się na dobre poza granicami Polski. Druga to ludzie czasowo przebywający poza krajem. I trzecia: shuttle emigrants – czyli pracownicy sezonowi. Dla nich wszystkich najważniejsza jest praca. Ja zajmę się emigracją czasową, która najczęściej jest przedmiotem uwagi prasy i socjologów. Ta emigracja zarobkowa może dokonywać się na różne sposoby: wyjeżdżają całe rodziny (małżeństwa) albo tylko rodzice (jedno bądź dwoje), albo tylko dzieci (aby wspomóc rodziców lub samemu zdobyć doświadczenie życiowe czy zawodowe). Emigracja rodzin Nie tak rzadkim zjawiskiem jest wyjazd całych rodzin: oboje rodzice wraz z dziećmi decydują się zamieszkać za granicą (często dokonuje się to w etapach – najczęściej pierwszy wyjeżdża ojciec, a następnie sprowadza rodzinę). Jest to zazwyczaj projekt na kilka lat. Wychowanie dzieci, np. w Irlandii, jest o wiele korzystniejsze niż w Polsce. Istnieje wiele zabezpieczeń społecznych, które sprawiają, że kobieta może zostać w domu i zająć się dziećmi, a jedna pensja męża wystarcza, aby uczciwie żyć, a nawet jeszcze odłożyć. Poza tym, wiele z tych małżeństw myśli o przyszłości dzieci, chce im dać szansę świetnego opanowania języka angielskiego, co może się okazać ważne dla ich przyszłości. W tej sytuacji emigracja nawet pomaga rodzinie i jest korzystna dla dzieci, które mogą mieć pozbawioną pewnych stresów mamę cały czas dla siebie. Tak więc emigracja niekoniecznie musi oznaczać eurosieroty. Rozłączone rodziny Druga, większa grupa to rodzice, jedno albo dwoje, którzy wyjechali za granicę, pozostawiając swoje dzieci w domu. W Irlandii szczególnie dużo jest ojców, mężczyzn mających czterdzieści-pięćdziesiąt lat, którzy zatrudnili się w budownictwie lub transporcie. Oni często wyjechali nie z powodu braku pracy, ale z powodu niskich płac w Polsce, które po prostu nie dawały im możliwości utrzymania rodziny, nie mówiąc o jakimś zabezpieczeniu na przyszłość. Dzieci tracą ojca, widzą go w wielu przypadkach bardzo rzadko, jest fizycznie nieobecny. Jak dzieci zniosą tę rozłąkę, zależy w dużym stopniu nie tylko od ich wieku, ale od ich wcześniejszej emocjonalnej oraz duchowej więzi z ojcem. Niestety, iluż ojców fizycznie obecnych w domu jest psychicznie nieobecnych w swoich rodzinach! Dużo zależy też od tego, jak ojcowie ważą wartość pieniądza w stosunku do innych ludzkich wartości. Są mężczyźni, którzy co miesiąc przyjeżdżają do Polski na weekend, by spotkać się z rodziną, a dostęp do komunikatorów internetowych to dla nich nie tylko sposobność wieczornych rozmów z bliskimi, ale np. możliwość grania w różne gry z pozostawionymi w Polsce dziećmi. Tutaj warto nadmienić, że ogromnie ważne jest, by tych rozmów nie ograniczać tylko do relacjonowania faktów, ale mówić też – zwłaszcza z małżonką – o uczuciach, o tęsknocie i miłości. W ten sposób emigracyjne rozdzielenie może być dla małżonków znakomitą okazją do uczenia się czułości – sztuki, o której przed małżeństwem często się zapomina, wchodząc w przedmałżeńskie stosunki seksualne. Dobrze przeżyty okres narzeczeństwa może okazać się bardzo dobrym przygotowaniem do emigracyjnego rozdzielenia.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
wiecej »

Reklama