Jak wygląda teraźniejszość polskiej muzyki chrześcijan? Oto nasz subiektywny wybór nowych, ciekawych zjawisk.
Kilka miesięcy temu prezentowaliśmy na naszych łamach ranking płyt. Nazwaliśmy je "kultowymi” – dosłownie i w przenośni, bo była to klasyka polskiej muzyki chrześcijan. Zestawienie zawierało najlepsze, naszym zdaniem, albumy zainspirowane spotkaniem z żywym Bogiem, jakie rodzimi artyści wydali w ciągu ostatnich dwudziestu lat. Ale ten twórczy proces przecież się nie zakończył. Ciągle powstają piosenki pisane na Bożą chwałę. Ks. Piotr Osiński z radia RDN Małopolska, twórca "Listy z Mocą!”, twierdzi nawet, że nadchodzi wiosna, renesans tej twórczości. Muzyka chrześcijan to zatem nie tylko 2Tm2,3, TGD czy Arka Noego. Nowych wykonawców, świeżej krwi, jest wielu, ale trudno im się przebić, bo media, nawet te katolickie, nie zawsze chętnie ich grają. Do wyjątków należy wspomniana "Lista z Mocą!” oraz plebiscyt "Muzyczne Dary”, emitowany w Radiu Fiat i retransmitowany przez wiele rozgłośni. Nic dziwnego, że i w naszym subiektywnym wyborze znajdziecie artystów pojawiających się często w tych audycjach. Tym razem staraliśmy się wyłowić tych, którzy nie są jeszcze bardzo znani, ale zdążyli już stworzyć intrygujące, warte zauważenia piosenki. Ułożyliśmy ich w kolejności alfabetycznej, bo na wartościowanie dziś jeszcze za wcześnie. Mamy świadomość, że nasze podsumowanie nie jest wyczerpującym katalogiem ciekawych zjawisk. Chcemy jednak, by było punktem wyjścia do dyskusji na temat teraźniejszości polskiej muzyki chrześcijan.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Przyszedł św. Mikołaj do Polaków, ale nie do pracowników handlu"
Nie może być jedynie forum dla krajów, które myślą w ten sam sposób.