W niedzielę w Harrachovie ma odbyć się konkurs drużynowy mistrzostw świata w lotach narciarskich. Głównym bohaterem może być pogoda, a nie zawodnicy. Polacy wystąpią w składzie: Maciej Kot, Piotr Żyła, Klemens Murańka i dwukrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch.
W sobotę z powodu zbyt silnego wiatru jury definitywnie odwołało dwie serie w konkursie indywidualnym. Prognoza meteorologiczna na niedzielę także nie jest korzystna. Ma padać deszcz, a siła wiatru w porywach może przekraczać 15 m/s.
Konkurs drużynowy zgodnie z programem ma się rozpocząć o 14.00. Półtorej godziny wcześniej zaplanowano serię próbną. Tytułu bronią Austriacy, ale faworytami są wicemistrzowie świata Niemcy.
Zwycięstwo w konkursie indywidualnym zapewnił sobie po dwóch piątkowych seriach Niemiec Severin Freund. Stoch był piąty.
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.