Minister spraw zagranicznych W. Brytanii William Hague oznajmił w niedzielę, że referendum na Krymie odbyło się z pogwałceniem konstytucji Ukrainy i było "farsą demokratycznej praktyki". Wielka Brytania nie uzna referendum i jego wyników - dodał.
"Nic w sposobie przeprowadzenia referendum nie może nas przekonać, że chodzi o demokratyczną praktykę" - powiedział Hague, cytowany w oświadczeniu brytyjskiego MSZ. "To farsa praktyki demokratycznej" - ocenił.
"Wielka Brytania nie uzna ani referendum, ani jego wyników, tak jak czyni to większość wspólnoty międzynarodowej" - zapowiedział brytyjski minister.
Wezwał partnerów w Unii Europejskiej, by wsparli działania na rzecz "wysłania Rosji silnego sygnału, powiedzenia jej, że to naruszenie integralności terytorialnej Ukrainy będzie miało konsekwencje gospodarcze i polityczne".
Według wstępnych wyników w niedzielnym referendum 95,5 proc. głosujących opowiedziało się za przyłączeniem wchodzącego w skład Ukrainy Półwyspu Krymskiego do Rosji.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.