Obawy przed przerwaniem przez Rosję dostaw gazu do Niemiec w odpowiedzi na planowane przez Zachód sankcje doprowadziły do ponownego ożywienia dyskusji o gazie łupkowym. Za jego wykorzystywaniem opowiedział się w niedzielę polityk CSU Peter Ramsauer.
Dyskusję sprowokowała w miniony czwartek kanclerz Niemiec Angela Merkel, mówiąc po spotkaniu z premierem Kanady Stephenem Harperem, że Unia Europejska powinna zmniejszyć istniejącą obecnie zależność od dostaw źródeł energii, przede wszystkim gazu ziemnego i ropy naftowej, z Rosji. Zdaniem Merkel jednym ze sposobów dywersyfikacji mógłby być import gazu z USA.
Ramsauer powiedział tygodnikowi "Welt am Sonntag" w niedzielę, że słowa Merkel oznaczają "jasną zgodę na eksploatację złóż gazu łupkowego". Jeśli tak, to należy zapytać, dlaczego nie skorzystamy z własnych zasobów?" - pyta polityk bawarskiej CSU, kierujący w tej kadencji komisją gospodarki w Bundestagu.
"Gdyby gaz łupkowy był trucizną, to nie wolno byłoby sprowadzać go także z innych krajów" - zauważył Ramsauer, w poprzedniej kadencji minister transportu. Niemcy muszą "zachować możliwość stosowania szczelinowania hydraulicznego" do wydobywania gazu z łupków - podkreślił wpływowy polityk współrządzącej w Niemczech partii.
Na konferencji prasowej z Harperem Merkel krytykowała "bardzo duże" uzależnienie UE od źródeł energii z Rosji. Jak zaznaczyła, stopień uzależnienia niemieckiej gospodarki, w porównaniu z innymi krajami unijnymi, "nie należy do najwyższych". Z Rosji pochodzi 38 proc. zużywanego przez Niemcy gazu ziemnego.
Zwolennikiem eksploatacji gazu z łupków jest unijny komisarz ds. energii, polityk niemieckiej CDU Guenther Oettinger.
Poprzedni rząd Niemiec CDU/CSU i FDP pracował nad ustawą, która miała - przy zachowaniu ostrych warunków dotyczących ochrony środowiska - umożliwić prowadzenie poszukiwać złóż gazu łupkowego. Nowy, istniejący od grudnia 2013 roku rząd Merkel ogłosił - pod wpływem nowego koalicjanta SPD, który zastąpił FDP - moratorium na poszukiwanie gazu z łupków do czasu ostatecznego wyjaśnienia wszystkich zagrożeń związanych z metodą szczelinowania. Przeciwnicy tej metody wskazują przede wszystkim na niebezpieczeństwo zatrucia wód gruntowych przez wykorzystywane przy szczelinowaniu chemikalia.
Grób został udostępniony wiernym w niedzielę rano. Przed bazyliką ustawiają się długie kolejki.
Do awarii doszło ok. godz. 12.30. W Madrycie nie działają m.in. sygnalizacja świetlna i metro.
Uprawnionych do głosowania jest 135 kardynałów, którzy nie ukończyli 80 lat.
Obowiązujące zasady mają uwolnić proces wybory papieża od nacisków władz świeckich.
Nieoficjalnie wiadomo, że kardynałowie są za tym, by zaczęło się ono 5 lub 6 maja.
Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i zawiedziony dalszym rosyjskim bombardowaniem Ukrainy.