Czy tylko 35 proc. sześciolatków pójdzie we wrześniu do szkoły?
Ministerstwo Edukacji Narodowej przyznało, że – wedle obecnych wyliczeń – tylko 35 proc. sześciolatków pójdzie we wrześniu do szkoły. Okazało się to przy okazji realizacji „ustawy podręcznikowej”, bo trzeba było te dzieci policzyć. Problem polega na tym, że w ustawie zapisano, iż sześciolatków w szkolnych ławach ma zasiąść nie mniej niż połowa rocznika. Tymczasem sam MEN dał rodzicom możliwość uniknięcia posłania sześcioletnich dzieci do szkoły przez możliwość odroczenia „w przypadkach uzasadnionych ważnymi przyczynami”. I rodzice masowo korzystają z tej możliwości. W odczuciu MEN są to działania „dywersyjne”, jednak, jak mówi niezależnej.pl Dorota Dziamska ekspert Rzecznika Praw Rodziców, „to nie rodzice wprowadzili bałagan w oświacie; oni przyczynili się jedynie skutecznie do jego medialnego przedstawienia. W tym kontekście dojrzałość rodziców przejawia się w stosownej postawie obywatelskiej i patriotycznej, brak dobrego pomysłu na reformę edukacji po stronie rządu to niewybaczalny grzech zaniedbania i perwersyjne działanie krzywdzące kilka pokoleń małych Polaków”.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.