Lotnisko w Kramatorsku, które zajmowali prorosyjscy separatyści, zostało opanowane we wtorek przez ukraińskich żołnierzy. Poinformował o tym przedstawiciel tzw. samoobrony miasta. Sam Kramatorsk ma pozostawać pod kontrolą sił separatystycznych.
"Rzeczywiście wyparli nas z lotniska, ale miasto jest pod naszą kontrolą i nikogo tu nie wpuścimy" - powiedział rozmówca agencji Interfax z sił samoobrony. Dodał, że wcześniej na lotnisku doszło do wymiany ognia i w siłach samoobrony jest jeden ranny.
P.o. prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow potwierdził, że lotnisko kontrolują ukraińscy żołnierze.
"Minerałów będzie tyle, że nie będziecie wiedzieli co z nimi zrobić".
Mające poprzedzić szczyt spotkanie ich głównych doradców zostało odłożone.
Szacuje się, że gangi kontrolują niemal całą stolicę, Port-au-Prince.
Zjawisko to idzie w parze z poprawą zdrowia psychicznego wśród studentów.
Twierdzi też, że nie żądał od Zełenskiego oddania Rosji Donbasu