Służba Bezpieczeństwa Ukrainy publikuje rozmowy separatystów po katastrofie samolotu. Wynika z nich jednoznacznie, że to oni są odpowiedzialni za zestrzelenie malezyjskiego Boeinga-777. Posłuchaj nagrania!
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że przechwyciła rozmowy separatystów, w tym Igora Bezlera "Biesa" z jego zwierzchnikiem z GRU, w których rebelianci informują się nawzajem o zestrzeleniu samolotu pasażerskiego. Z opublikowanych rozmów wynika, że początkowo myśleli, iż zestrzelony został wojskowy samolot transportowy. Przechwycono też inną rozmowę, z której wynika, że samolot zestrzelono z punktu kontrolnego Czernuchino.
W udostępnionym filmie w napisach początkowych SBU informuje, że samolot został zestrzelony przez bojowników separatystycznego oddziału dowodzonego przez obywatela Rosji Igora Biezlera, znanego pod pseudonimem "Bies". Maszynę trafiono z "rosyjskiego zestawu rakietowego" - czytamy.
"O godzinie 16.40 (15.40 czasu polskiego) +Bies+ raportował o zestrzelonym samolocie swemu kuratorowi, pułkownikowi Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej Wasylowi Nikołajewiczowi Gieraninowi" - głoszą napisy, po których następuje nagranie rozmowy.
"Dopiero co zestrzelili samolot. Grupa +Minera+. Spadł za Jenakijewo (miasto w obwodzie donieckim)" - mówi Biezlier. Jego rozmówca dopytuje się, gdzie są piloci samolotu i kiedy dokładnie to nastąpiło.
Następnie słychać rozmowę z godziny 16.33, w której występują osoby o pseudonimach "Major" i "Grek". Pierwszy mówi, że samolot zestrzelili kozacy z punktu kontrolnego w miejscowości Czernuchino, na północ od okolic miast Szachtarsk i Torez, gdzie spadła maszyna. "Major" relacjonuje "Grekowi", że wśród szczątków znaleziono pierwszą ofiarę.
"To cywil" - mówi. "Jest to na sto procent samolot pasażerski" - dodaje. "Major" oświadcza potem, że znaleziono także dokumenty indonezyjskiego studenta.
Kolejna rozmowa toczy się między osobą, która przedstawiona została jako "bojownik" a człowiekiem o nazwisku Kozicyn. "Okazało się, że jest to samolot pasażerski. Spadł w rejonie Hrabowo, jest tam morze trupów kobiet i dzieci. Kozacy teraz to tam oglądają" - mówi "bojownik".
"W telewizji mówią, że jest to niby ukraiński An-26, transportowiec, ale mówią, że ma napis +Malezyjskie linie lotnicze+. I co on robił na terytorium Ukrainy?" - kontynuuje.
"To oznacza, że przywozili szpiegów. Nie ma co latać teraz, teraz idzie wojna" - odpowiada na to Kozicyn.
Malezyjski Boeing 777 zniknął z ekranów radarów około godziny 16 czasu polskiego. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. 50 kilometrów przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną zaczął się zniżać. Uderzył w ziemię w okolicach Szachtarska w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy.
maidanorgua
Pro-Russian rebels discuss the shooting down of the Malaysian Airlines airliner
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.