Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w środę (czasu miejscowego) w parlamencie Kanady podziękował jej za wsparcie, jakiego udzieliła jego krajowi w walce z prorosyjskimi separatystami. Jego przemówienie spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem deputowanych.
W sierpniu rząd Kanady zapowiedział, że dostarczy Kijowowi hełmy i kuloodporne kamizelki dla żołnierzy sił ukraińskich, walczących z rebelią na wschodzie kraju.
W swojej przemowie, przerywanej wiwatami, oklaskami i owacjami na stojąco, Poroszenko podkreślił, że wsparcie Kanady odegrało znaczącą rolę.
"Jako zwierzchnik (ukraińskich) sił zbrojnych, Ukrainiec i ojciec żołnierza dziękuję Kanadzie za każde życie uratowane w ukraińskim Donbasie dzięki kuloodpornym kamizelkom i hełmom, które nam przekazaliście" - mówił.
Reuters zauważa, że Poroszenko wyglądał na poruszonego ciepłym przyjęciem, a po wygłoszeniu przemowy (po angielsku) uściskał kanadyjskiego ministra spraw zagranicznych Johna Bairda.
Jego jednodniowa wizyta w Kanadzie, w drodze do USA, przyniosła i bardziej wymierne rezultaty - Ukraina otrzymała od Kanady 200 mln dolarów kanadyjskich (182 mln USD) w ramach pięcioletniej pożyczki.
Poroszenko oświadczył ponadto, że chce, by Kijów i Ottawa sfinalizowały rozmowy w sprawie umowy o wolnym handlu, zaproponowanej jeszcze w marcu przez premiera Kanady Stephena Harpera. Strona kanadyjska wstrzymała się z jej realizacją z powodu obaw o korupcję na Ukrainie.
Ukraiński prezydent, który już wcześniej deklarował walkę z tym procederem, po wyjściu z parlamentu zwrócił się do zgromadzonych na wiecu ludzi, mówiąc, że kryzys na wschodzie Ukrainy nie może być wymówką do odkładania tej reformy.
Na wschodzie Ukrainy od 5 września obowiązuje zawieszenie broni między stroną ukraińską a rebeliantami wspieranymi przez rosyjskie oddziały. Władze w Kijowie twierdzą, że mimo rozejmu separatyści ostrzeliwują pozycje ukraińskie.
Ok. 1,2 mln na 35 mln Kanadyjczyków jest pochodzenia ukraińskiego.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.