W Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski odbyła się konferencja prasowa nt. sytuacji Kościoła katolickiego i mniejszości polskiej w rejonach konfliktu zbrojnego na Ukrainie.
Gościem spotkania był biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło. Diecezja ta obejmuje aż siedem obwodów, wśród których są ługański i doniecki, gdzie toczą się działania wojenne.
„To jest prawdziwa wojna, a więc ogólny paraliż, nie tylko ekonomiczny, spowodowany walkami, ale i dotyczący naszych parafii. Kapłani w większości, poza Mariupolem, zostali już ewakuowani. Chcieli zostać, ale po wydarzeniach związanych z uprowadzeniem dwóch polskich księży musieliśmy się zdecydować, aby działali duszpastersko, ale poza granicami swojej parafii” – mówił bp Sobiło. Oznacza to, że proboszczowie mają numery telefonów komórkowych do swoich parafian i starają się organizować im pomoc, zarówno materialną, jak i duchową.
Bp Sobiło poparł też inicjatywę metropolity lwowskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego, by konkretna parafia w Polsce wzięła pod opiekę jedną parafię na Ukrainie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.