Ratownikom, którzy próbują dotrzeć do trzech osób zaginionych po porannym wybuchu gazu w katowickiej kamienicy, pozostało do przeszukania już tylko jedno miejsce. Aby do niego dotrzeć, będą przy użyciu specjalistycznego sprzętu rozbierać zawalone stropy.
W gruzach zawalonej kamienicy wciąż poszukiwane są trzy osoby: to Dariusz Kmiecik, reporter Faktów TVN, jego żona - Brygida Frosztęga, wydawca magazynu reporterów TVP Katowice oraz ich 2-letni syn.
Ratownikom poszukującym zaginionych dziennikarzy i ich dziecka pozostało jedno miejsce do przeszukania. Żeby do niego dotrzeć, będą przy użyciu specjalistycznego sprzętu rozbierać zawalone stropy. Wcześniej ratownicy przeszukali dwa z trzech miejsc, gdzie mogłyby znajdować się ofiary. Gruzowisko od strony ulicy zostało już uprzątnięte, praktycznie ukończono także usuwanie gruzowiska od strony wewnętrznego dziedzińca.
- Zostaje miejsce najbardziej prawdopodobne, ale też i najtrudniejsze. To jest to miejsce, gdzie wszystkie stropy zawaliły się nad strop nad kondygnacją wysokiego parteru - powiedział Jeremi Szczygłowski, zastępca śląskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Eksplozja przy ulicy Sokolskiej miała miejsce przed godziną 5 rano. Zawaliła się część budynku, doszło także do pożaru. W okolicznych kamienicach i witrynach sklepów wyleciały szyby, gruz uszkodził parkujące na ulicy samochody. Kilka osób zostało przetransportowanych do szpitali. Jedna z nich, najbardziej poszkodowana, trafiła do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Trwa akcja przeszukiwania gruzów. W czasie katastrofy w budynku przebywało najprawdopodobniej 20 osób. 13 z nich znajduje się w centrali Caritas, Domu Św. Jacka, gdzie pozostaną przez najbliższych kilka, kilkanaście dni. Dwie rodziny przebywają u swoich najbliższych.
W Katowicach był obecny wiceminister spraw wewnętrznych Stanisław Rakoczy. Zapewnił, że ratownicy dotąd robili wszystko, co nie zagrażałoby zawaleniem się pozostałości konstrukcji.
Sztab kryzysowy uruchomił specjalną infolinię dla poszkodowanych i ich rodzin pod nr tel. 32 359 95 18.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.