Chrześcijańskie małżeństwo oskarżone o zbezczeszczenie Koranu zostało we wtorek spalone żywcem przez tłum w pakistańskiej prowincji Pendżab - poinformowała policja. Wśród sprawców linczu było kilku muzułmańskich duchownych.
Zarzut sprofanowania świętej księgi islamu postawił w poniedziałek właściciel cegielni, w której ofiary pracowały. Twierdził, że małżonkowie spalili stronice Koranu, i że zareagował na to, zamykając ich na noc wraz z czwórką ich dzieci.
Rozwścieczony tłum wrzucił małżonków do rozpalonego pieca. Mężczyzna miał 35 lat, kobieta 31. Byli i tacy, którzy chcieli również spalić dzieci, ale inni ich powstrzymali.
Krewny ofiar powiedział, że zarzut zbezczeszczenia Koranu był nieprawdziwy i że w rzeczywistości chodziło o to, że małżonkowie chcieli porzucić pracę w cegielni z powodu małego wynagrodzenia.
Policja poinformowała o zatrzymaniu 50 osób podejrzanych o udział w linczu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.