Włoska ekipa Formuły 1 Ferrari ogłosiła w czwartek, że z końcem sezonu pożegna się z hiszpańskim kierowcą Fernando Alonso. Jego miejsce w teamie zajmie czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel (obecnie Red Bull). Podpisano z nim trzyletni kontrakt.
Rozwiązanie umowy z Alonso nastąpiło za porozumieniem stron. To oznacza, że Hiszpan w niedzielę w Abu Zabi po raz ostatni wystąpi w Ferrari.
To nie są zaskakujące wiadomości, bo już od dawna spekulowano na ten temat. Media wiązały Vettela z Ferrari, po tym jak ogłosił, że w przyszłym roku nie będzie jeździć dla Red Bulla. Alonso z kolei prawdopodobnie dołączy do McLarena, który od 2015 roku zaczynie współpracę z Hondą.
"Kończymy bardzo udaną współpracę z Alonso. W ciągu pięciu lat zdobył dla naszego teamu 1186 punktów, 44 razy stawał na podium, a jedenaście wyścigów wygrał" - napisano w komunikacie.
"To nie jest dla mnie łatwy dzień" - przyznał hiszpański kierowca.
W niedzielę w Abu Zabi odbędzie się ostatni w tym sezonie wyścig Formuły 1. O tytuł walczy dwóch kierowców Mercedesa GP Niemiec Nico Rosberg i Brytyjczyk Lewis Hamilton.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.