Na watykańskim placu Świętego Piotra w piątek o zmierzchu zapalono lampki na choince z Kalabrii. Obok drzewka prawie tak wysokiego jak obelisk odsłonięto szopkę, przygotowaną przez artystów z Werony i nawiązującą do tradycji operowych tego miasta.
Choinka z południa Włoch, szopka z północy - taką syntezę Italii i jej świątecznych zwyczajów zawarto w tegorocznej dekoracji na placu Świętego Piotra.
W uroczystości zapalenia świateł na ponad 20-metrowym świerku białym udział wzięli hierarchowie z Watykanu oraz przedstawiciele władz regionu Kalabria i Werona. Drzewko wyróżnia się tym, że ma dwa połączone ze sobą pnie.
Uroczystości na placu towarzyszyły fragmenty opery "Nabucco" Giuseppe Verdiego i tradycyjna muzyka kalabryjska.
W szopce, która jest darem fundacji zarządzającej słynną tamtejszą sceną operową w starożytnej Arenie, wykorzystano fragmenty scenografii z opery "Napój miłosny" Gaetano Donizettiego.
W tym roku wprowadzono zmianę do przedświątecznych uroczystości w Watykanie. Szopka została odsłonięta przy okazji zapalenia świateł na choince, a nie, jak dotychczas, w wigilijny wieczór.
W piątek rano papież Franciszek przyjął na audiencji ofiarodawców choinki i szopki. Zwyczaj ich ustawiania na placu Świętego Piotra wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.
Zwieńczeniem piątkowych uroczystości była inauguracja nowego oświetlenia kopuły i bazyliki watykańskiej. Zamontowano tam system energooszczędnych żarówek LED.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.