Przestrzega jednak przed ignorancją.
Żadna religia nie może usprawiedliwić zbrodni popełnianych przez Państwo Islamskie – oświadczył po raz kolejny kard. Jean Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. W wywiadzie dla dziennika La Croix przypomniał on starania podejmowane przez Stolicę Apostolską, aby zwierzchnicy muzułmańscy stanowczo i jednoznacznie odcięli się od działań fundamentalistów. Kard. Tauran przyznał, że niektórzy mieli odwagę to uczynić. Potrzeba jednak, aby miało to charakter trwały, a nie było to jedynie reakcją na oburzenie wspólnoty międzynarodowej.
Zdaniem szefa watykańskiej dykasterii partnerzy dialogu prowadzonego przez Stolicę Apostolską dostrzegają już, że zbrodnie fundamentalistów wyrastają z pewnej kultury, w której muzułmanie do najmłodszych lat bawią się bronią, a w szkole dowiadują się, że chrześcijanie to niewierni. Dlatego dzisiaj główny nacisk trzeba położyć na wychowanie nowych pokoleń.
Kard. Tauran przyznaje, że rozumie obawy chrześcijan względem islamu. Przypomina jednak, że muzułmanie nie są społecznością jednolitą i w podejściu do nich trzeba się wystrzegać ignorancji.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.