Papież Franciszek powrócił w poniedziałek do Rzymu z tygodniowej podróży do Azji, w trakcie której odwiedził Sri Lankę i Filipiny. Podczas swej 7. zagranicznej pielgrzymki pokonał 25 tysięcy kilometrów.
Zgodnie ze zwyczajem papież wystosował telegramy do przywódców państw, nad którymi leciał jego samolot w czasie 14-godzinnej podróży. Depeszę z pozdrowieniami wysłano do przywódcy Chin Xi Jinpinga. Franciszek napisał: "Zapewniam o swej modlitwie za Pana i za cały naród Chin, prosząc o obfitość błogosławieństw zgody i dobrobytu". W depeszy do prezydenta Rosji Władimira Putina papież przekazał życzenia pokoju i pomyślności. Podobne słowa zawarto w telegramie do prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki. Papieski samolot przeleciał także nad Polską. W depeszy do prezydenta Bronisława Komorowskiego Franciszek zapewnił o modlitwie za niego i "umiłowany naród polski", a następnie życzył pokoju, radości i pomyślności.
Końcowym akcentem pielgrzymki jest dzisiejszy papieski wpis na Twitterze, który brzmiał: „Moim przyjaciołom w Sri Lance i na Filipinach: Niech Bóg wam wszystkim błogosławi! Proszę, módlcie się za mnie”.
Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej przy ONZ arcybiskup Bernadito Auza poinformował w poniedziałek, że papież odwiedzi Stany Zjednoczone prawdopodobnie w dniach od 22 do 27 września. Oprócz zapowiadanego wcześniej udziału w Światowym Spotkaniu Rodzin w Filadelfii planuje się także jego wizytę w Waszyngtonie i Nowym Jorku.
Ze słów watykańskiego dyplomaty, cytowanego przez Ansę, wynika, że Franciszek wygłosi przemówienie przed połączonymi izbami Kongresu USA, a następnie w nowojorskiej siedzibie ONZ. Szczegółowy program tej podróży jest obecnie przygotowywany.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.