Etiopski książę Asfa-Wossen Asserate ostro krytykuje Europę. "Za wolność myśli Europejczyków muszą płacić mieszkańcy Afryki" - mówi w wywiadzie dla "Die Zeit".
Książę jest członkiem chrześcijańskiego Kościoła etiopskiego. W rozmowie z niemieckim dziennikiem wytyka Europejczykom ignorancje i brak szacunku dla innych kultur, który skutkuje cierpieniami i śmiercią tysięcy osób poza Starym Kontynentem.
- Po tym, jak w jakimś magazynie europejskim ukazuje się karykatura proroka Mahometa, często mordowanych jest przez Boko Haram 2-3 tysiące Afrykańczyków - zaznaczył Asserate.
Podkreśla, że nie jest przeciwnikiem karykatur jako takich, chodzi jednak o elementarną wrażliwość na inne kultury:
- Nie miałbym nic przeciwko karykaturom terrorystów, ale nie założyciela religii mającej ponad miliard wyznawców".
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.