We Włoszech zamordowano 55-letniego ks. Lanfranco Rossiego.
Jego ciało leżące w kałuży krwi znaleźli przypadkowi turyści spacerujący w minioną niedzielę po lesie w okolicach Rzymu. Początkowo podejrzewano nieszczęśliwy wypadek, jednak sekcja zwłok wykazała, że kapłan zginął od uderzenia w głowę. Policja prowadzi śledztwo.
Wierni Zagarolo pod Rzymem są wstrząśnięci, ponieważ ks. Rossi był powszechnie znany i szanowany. Ten autor książek teologicznych od lat był związany z działającą w San Feliciano wspólnotą „Budowniczowie modlitwy” propagującą medytację chrześcijańską. Jej członkowie zostali już przesłuchani. Policja wyklucza motyw rabunkowy, ponieważ wiadomo było powszechnie, że zamordowany ksiądz nie posiadał żadnych dóbr materialnych.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem