Ratownicy dalej nawołują górników

Kombajn znajduje się na wysokości 174,5 metra od przecinki "4". - Ze względu na warunki geologiczne (uskok przebiegający w tym rejonie) znowu następuje zagęszczenie obudowy - co 0,5 metra. Odwierty wykonywane dotychczas między chodnikiem drążonym przez kombajn, a wyrobiskiem - dowierzchnią centralną - nie pokazały pustki, trafiają wciąż na rumosz - informuje Wojciech Jaros, rzecznik KHW.

Ratownicy z CSRG kontynuują nadawanie komunikatów głosowych oraz wykonywanie pomiarów składu atmosfery.

Akcja w kopalni "Wujek" Ruch Śląsk trwa już od 18 kwietnia. Od tego czasu pod ziemią uwięzionych jest dwóch górników. Do tej pory nie ma z nimi kontaktu.