Prokurator generalny odwiedzi w tym tygodniu rodziny ofiar nadużyć seksualnych, jakich w Dominikanie dopuścił się były ksiądz Wojciech Gil. Pojedzie do miejscowości Juncalito, 200 km na północ od stołecznego Santo Domingo, gdzie polski michalita dopuścił się nadużyć wobec 6 ministrantów w czasie, gdy był tam proboszczem w latach 2008-2013.
Seremet spotka się także z prokurator Luisą Liranzo, prowadzącą w Dominikanie dochodzenie przeciwko Gilowi, który jest obecnie osobą świecką, został bowiem usunięty ze zgromadzenia i z kapłaństwa. Wprawdzie został on w Polsce skazany na 7 lat więzienia, jednak dominikański wymiar sprawiedliwości uznał, że wyrok jest zbyt niski.
Wraz z tamtejszym prokuratorem generalnym, Francisco Domínguezem, Seremet podpisze porozumienie o współpracy sądowej między obu krajami. Domínguez spotkał się ze swym polskim odpowiednikiem w Warszawie w listopadzie ub.r. przekazując mu informacje o sprawach Wojciecha Gila i abp. Józefa Wesołowskiego, drugiego polskiego duchownego, oskarżonego o pedofilię w Dominikanie, gdzie w latach 2008-2013 pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego. Obecnie były nuncjusz, którego Stolica Apostolska pozbawiła immunitetu dyplomatycznego, czeka na proces w areszcie domowym w Watykanie. Został też usunięty ze stanu kapłańskiego jednak odwołał się od tej decyzji. Wesołowski i Gil byli bliskimi przyjaciółmi.
W marcu natomiast sąd w Wołominie skazał Gila na łączną karę 7 lat więzienia. Zakazał mu również kontaktów z młodzieżą oraz zajmowania stanowisk i wykonywania zawodów związanych z wychowaniem i edukacją przez okres 15 lat. Byłego księdza oskarżono o 10 przestępstw, w tym obcowania płciowego z małoletnim oraz molestowania - wobec dwóch obywateli Polski i sześciu - Dominikany. Dwa czyny ks. Gil miał popełnić w latach 2000-2001 w Polsce, a pozostałe - w latach 2009-2013 w Republice Dominikańskiej. Zarzucono mu też posiadanie treści pornograficznych z udziałem dzieci oraz posiadanie bez zezwolenia pistoletu i amunicji. Prokuratura zgromadziła materiał dowodowy, w tym zeznania ponad 100 świadków oraz kilkanaście opinii biegłych, w tym z zakresu informatyki, psychologii, fonoskopii, antropologii i seksuologii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.