Na obecnym posiedzeniu Sejm nie zajmie się obywatelskim wnioskiem o poddanie pod referendum ogólnokrajowe sprawy przyszłości Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i Polskiej Ziemi - zdecydowali w czwartkowym głosowaniu posłowie.
Za uzupełnieniem porządku obrad o rozpatrzenie wniosku o referendum głosowało 202 posłów, 240 było przeciw, 4 wstrzymało się od głosu.
Spór wokół Lasów Państwowych narósł na początku 2014 r., kiedy to głosami koalicji rządzącej zdecydowano, że w latach 2014-2015 przedsiębiorstwo będzie musiało wpłacić do budżetu państwa 1,6 mld zł. Od 2016 r. Lasy będą rocznie wnosić do budżetu opłatę w wysokości 2 proc. przychodów. Opozycja zarzucała rządowi, że zmuszanie do wpłat spowoduje niewydolność finansową LP i po 2016 r. zostaną one sprzedane zagranicznym inwestorom.
Posłowie PiS oceniali, że część nadleśnictw ze względu na zabrane im pieniędzy zbankrutuje i jest jasne - jak mówił - poseł PiS Jan Szyszko, że "mogą w pierwszej kolejności ulec sprzedaży".
Inicjatywę ws referendum zainicjowało PiS, choć formalnie to wniosek obywatelski. Trafił on do Sejmu w maju 2014 r., w styczniu posłowie PiS informowali, że do Sejmu dotarły kolejne podpisy z poparciem dla idei zorganizowania referendum i jest ich już 2,5 mln.
Według inicjatorów w referendum Polacy mieliby odpowiedzieć na dwa pytania. Pierwsze: "Czy jesteś za utrzymaniem dotychczasowego systemu finansowania albo funkcjonowania państwowego gospodarstwa leśnego Lasy Państwowe określonego w ustawie z dnia 28 września 1991 roku o Lasach Państwowych, co zabezpiecza dotychczasową rolę tego podmiotu w wypełnianiu potrzeb narodowych?".
Drugie pytanie to: "Czy jesteś za zobowiązaniem rządu do pilnych renegocjacji Traktatu Akcesyjnego w zakresie wolnego obrotu ziemią dla obcokrajowców w Polsce uwzględniając, iż stanowisko rządu do zmiany w traktacie powinno być następujące: zakup polskiej ziemi przez obcokrajowców będzie możliwy od roku, w którym siła nabywcza średniej pensji Polaka będzie stanowiła minimum 90 proc. średniej siły nabywczej mieszkańców pięciu najbogatszych państw Unii Europejskiej?".
Zgodnie z przepisami Sejm może postanowić o poddaniu określonej sprawy pod referendum z inicjatywy obywateli, którzy dla swojego wniosku uzyskają poparcie co najmniej 500 000 osób mających prawo udziału w referendum. Sejm przyjmuje wniosek o referendum bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; niepodjęcie uchwały w sprawie przyjęcia wniosku oznacza jego nieuwzględnienie.
W połowie grudnia 2014 r. Sejm nie przyjął zmian w konstytucji, które, zdaniem rządzącej większości, miały gwarantować zakaz prywatyzacji LP. Proponowano, aby lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegałyby przekształceniom własnościowym, lecz wyjątki od tej zasady uzasadnione celami publicznymi lub celami zrównoważonej gospodarki leśnej określałaby ustawa.
Jak argumentowała koalicja, takie rozwiązanie miałoby dawać możliwość przejęcia terenów leśnych np. w celach obronnych, bezpieczeństwa państwa czy realizacji inwestycji celu publicznego. Zdaniem opozycji, głównie PiS, zaproponowane rozwiązanie było niewystarczające. Sama opozycja proponowała, by w ustawie zasadniczej wpisać zakaz jakichkolwiek przekształceń własnościowych w lasach należących do Skarbu Państwa.
Państwowe Gospodarstwo Leśne "Lasy Państwowe" zostało powołane do życia na mocy Rozporządzenia Prezydenta RP z 28 czerwca 1924 r. Obecnie jest największą w Europie organizacją zarządzającą lasami publicznymi. Jak wynika z danych LP, mają one w pieczy prawie 80 proc. z ponad 9 mln ha lasów.
Organizacja LP opiera się na 430 nadleśnictwach, 17 dyrekcjach regionalnych oraz dyrekcji generalnej. Łącznie w LP pracuje 25 tys. osób.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.