Swoje obowiązki w Kurii Generalnej w Rzymie obejmie 1 października.
Polak, 49-letni o. Tomasz Kot SJ został mianowany przez generała jezuitów nowym konsultorem generalnym oraz asystentem regionalnym dla Europy Centralnej i Wschodniej. Swoje obowiązki dotychczasowy przełożony wielkopolsko-mazowieckiej prowincji jezuitów podejmie 1 października.
O. Tomasz Kot SJ urodził się 3 stycznia 1966 r. w Lublinie. Tam się wychowywał i po ukończeniu szkoły średniej studiował przez rok psychologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, a w 1985 r. przerwał studia, aby wstąpić do Towarzystwa Jezusowego. Po nowicjacie w Gdyni studiował filozofię w Krakowie (1987 – 1990).
Dwuletnią praktykę duszpasterską odbył w Tuluzie we Francji, a pierwszy cykl teologii studiował w Paryżu (1992 – 1995). Od 1995 studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. Najpierw przygotowywał licencjat z teologii biblijnej, a następnie doktorat, który ukończył w grudniu 2001 r. na podstawie pracy: „La fede, via della vita: composizione e interpretazione della Lettera di Giacomo”.
Święcenia kapłańskie przyjął dnia 27 czerwca 1996 r. w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie przez posługę abp Józefa Kowalczyka, ówczesnego nuncjusza apostolskiego w Polsce. Od 2001 r. pracował na Papieskim Wydziale Teologicznym „Bobolanum" w Warszawie” jako wykładowca teologii biblijnej. W roku 2001/2002 pełnił funkcję sekretarza „Bobolanum”, od roku 2002 do 2009 był Dyrektorem Wydawnictwa „Rhetos”, a od 2006 do 2009 również redaktorem naczelnym "Przeglądu Powszechnego". 27 września 2006 r., w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie, złożył uroczystą profesję zakonną. Od 26 września 2009 r. jest prowincjałem Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego, a w ostatnich latach jest też członkiem konsulty przewodniczącego Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich.
Swoje nowe obowiązki w Kurii Generalnej w Rzymie o. Tomasz Kot obejmie dnia 1 października br.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.