Wierni Cerkwi Świętej Trójcy w Moskwie nie chcą zdjęć polityków w przedsionku świątyni - pisze "Rzeczpospolita".
Niektórych galeria polityków tak irytuje, że demonstracyjnie opuszczają cerkiew - dodaje "Rzeczpospolita". Decyzję o wywieszeniu portretów skrytykował Patriarchat Moskiewski, uznając, że w świątynia nie jest do tego odpowiednim miejscem. Dodał też, że wywieszenie portretu jest możliwe tylko w gabinetach proboszczów, o ile dany polityk cieszy się sympatią Cerkwi.
O łamanie warunków trwającego rozejmu oskarżają się wzajemnie obie strony.